Choć minęło już niemal 100 lat, sprawa śmierci trzech mężczyzn w Tatrach wciąż rozpala wyobraźnię.
3 sierpnia 1925 roku, podczas schodzenia z Lodowej Przełęczy w Tatrach, w ciągu kilkunastu minut zmarły trzy osoby – Kazimierz Kasznica, jego 12-letni syn Wacław oraz towarzyszący im młody taternik Ryszard Wasserberger. Przeżyła tylko żona Kazimierza – Waleria (w pierwszych relacjach nazywana Zofią). To ona była później oskarżana o zamordowanie – być może otrucie – męża, syna i przypadkowego świadka zbrodni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.