Dobiegają końca prace remontowe i konserwatorskie prowadzone na krużgankach klasztoru franciszkanów. Na pełne udostępnienie wnętrz mieszczących m.in. słynną galerię biskupów krakowskich trzeba będzie jednak poczekać do połowy przyszłego roku.
Wszystkie trzy zachowane skrzydła krużganków lśnią już pełnym blaskiem. – Wykonaliśmy już prawie całość prac remontowych i konserwatorskich. Odbyła się renowacja polichromii ściennych, obrazów biskupów, epitafiów. Wyzwaniem konserwatorskim było między m.in. usunięcie z portretów werniksów, tzw. sosów monachijskich, które zaciemniały wizerunki i zmieniały ich oryginalną kolorystykę – powiedziała konserwatorka Dorota Biedrońska-Krówka.
Ci, którzy znali do tej pory to miejsce, zauważą zmianę układu galerii biskupów we wschodnim skrzydle krużganków. Znany portret św. Stanisława został przewieszony na prawą stronę, obok niego umieszczono też portrety Jana Pawła II i kard. Franciszka Macharskiego. Stare portrety, m.in. biskupa Piotra Tomickiego pędzla Stanisława Samostrzelnika, zachwycają nową, a tak naprawdę dawną kolorystyką.
Portret św. Stanisława ze Szczepanowa lśni pełnym blaskiem naturalnych kolorów. Bogdan Gancarz /Foto Gość– Remont jest prowadzony od blisko trzech lat. Teraz już finiszujemy. Pełne otwarcie krużganków nastąpi jednak zapewne w połowie przyszłego roku. Nie ma bowiem jeszcze m.in. specjalnego oświetlenia, dopasowanego do każdego fragmentu krużganków oraz kiosków multimedialnych, gdzie będzie można uzyskać informację w siedmiu językach, do tego dojdzie jeszcze specjalna aplikacja informacyjna na telefony i smartfony - poinformował o. Łukasz Brachaczek z krakowskiego klasztoru franciszkanów.
Prace renowacyjne kosztowały ok. 6 mln zł. Dofinansował je m.in. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.