powrót
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
Kraków. Pogrzeb Attili Leszka Jamrozika  
Prezes "Acio" zachował do końca życia swój charakterystyczny błysk oczu za okularami. Grzegorz Kozakiewicz

Kraków. Pogrzeb Attili Leszka Jamrozika przejdź do galerii

Pogrzeb zmarłego 10 grudnia artysty projektanta, prezesa Zarządu Okręgu Krakowskiego Związku Polskich Artystów Plastyków na początku lat 80. XX w., działacza niepodległościowego, odbędzie się 18 grudnia na cmentarzu Salwatorskim.

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

|

GOSC.PL

dodane 17.12.2019 14:15
0

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godz. 12 Mszą św. w kaplicy cmentarnej pw. Wszystkich Świętych. Artysta spocznie na cmentarzu, gdzie jest pochowany także jego wuj Kazimierz Kołaczkowski, 22-letni żołnierz krakowskiego Zgrupowania "Żelbet" Armii Krajowej, poległy w sierpniu 1943 r., w trakcie akcji zdobywania broni z niemieckich magazynów wojskowych.

Przyjaciele i współpracownicy wspominają zmarłego jako dobrego, pomocnego człowieka, jednocześnie bezkompromisowego wobec zła i głupoty, będącego autorytetem. Do końca życia zwali go "Prezesem", ze względu na pamięć o jego prezesurze związku plastyków w Krakowie czasów Solidarności, lub poufale "Aciem".

Attila Leszek Jamrozik urodził się 24 października 1944 r. w Balatoföldvàr na Węgrzech. Jego matka była związana z działalnością kurierską między okupowaną Polską a Węgrami. Dług wobec ziemi, na której się urodził, starał się spłacać przez całe życie, nie tylko kładąc przy swoim nazwisku na początku imię węgierskie, lecz także angażując się w rozmaite przedsięwzięcia polsko-węgierskie, szczególnie te, mające na celu upamiętnienie pomocy Węgrów dla naszych rodaków.

Po wojnie zamieszkał na krakowskim Półwsiu Zwierzynieckiem, z którego wywodziła się jego matka, i tej okolicy Krakowa pozostał wierny do końca życia. Wpierw ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, potem zaś, w 1971 r. - Wydział Architektury Wnętrz na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Nie obyło się bez perypetii, gdy za udział w demonstracjach studenckich został w 1968 r. relegowany z uczelni. Po głośnych protestach przywrócono go w prawach studenta.

Po studiach oddał się z zapałem projektowaniu wnętrz. Wraz z żoną Ewą Barańską-Jamrozikową, sławną później karykaturzystką, był autorem projektów aranżacji wnętrz 100 obiektów użyteczności publicznej: banków, domów wczasowych, muzeów i szpitali. Spod jego ręki wyszedł m.in. projekt aranżacji wnętrz Szpitala Rehabilitacyjno-Leczniczego Instytutu Pediatrii Uniwersytetu Jagiellońskiego w krakowskim Prokocimiu.

Zmysł działalności społecznej młody A.L. Jamrozik wykształcił w sobie w latach 1957-1965, będąc harcerzem. Potem działał w Zrzeszeniu Studentów Polskich, a w latach 1971-1990 - w Związku Polskich Artystów Plastyków.

Działalność w ZPAP w okresie Solidarności i stanu wojennego była "gwiezdnym czasem" w biografii A.L. Jamrozika. We wrześniu 1980 r. był wśród współzałożycieli Komitetu Porozumiewawczego Stowarzyszeń Twórczych i Naukowych. 10 grudnia 1980 r. został wybrany prezesem Zarządu Okręgu Krakowskiego ZPAP. Pełnił tę funkcję do początku marca 1983 roku. Był współtwórcą kulturalnego oblicza pokojowej rewolucji Solidarności. Uczestniczył m.in. w obradach słynnego Kongresu Kultury Polskiej, przerwanego przez władze komunistyczne po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. Już następnego dnia napisał list z żądaniem zwolnienia internowanych kolegów. Był w związku z tym przesłuchiwany przez Służbę Bezpieczeństwa, przeszukano też jego dom i pracownię.

A.L. Jamrozik od początku zaangażował się w udzielanie bezpośredniej pomocy osobom represjonowanym przez władze komunistyczne, m.in. w ramach działającego przy krakowskiej Kurii Metropolitalnej Komitetu Pomocy Więzionym i Prześladowanym. Koordynował udzielanie plastykom pomocy materialnej i medycznej.

Od roku 1982 r. był współorganizatorem wystaw plastycznych w budynkach kościelnych, w 1989 r. przewodniczył zaś zjazdowi plastyków, w trakcie którego reaktywowano ZPAP. W latach 1989-1990 należał do Krakowskiego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność". Wspierał także działalność powstałej w 1989 r. Społecznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. J. Piłsudskiego oraz rodzącego się na początku lat 90. XX w. Muzeum Armii Krajowej. Związany z klasztorem ojców kapucynów był aktywnym członkiem Towarzystwa Ratowania Kaplicy Loretańskiej. Robił wiele dla opieki nad miejscami pamięci narodowej.

Od 1990 r. był związany ze środowiskiem dziennika "Czas Krakowski" i kwartalnika "Arka", od końca 1994 r. zaś - z wydawnictwem i dwumiesięcznikiem "Arcana". Był m.in. projektantem znaku graficznego wydawnictwa oraz setki okładek dwumiesięcznika. Współpracował także z wydawnictwem Biały Kruk.

W 2016 r. prezydent Andrzej Duda odznaczył go osobiście Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Kraków. Pogrzeb Attili Leszka Jamrozika   Zarząd Okręgu Krakowskiego Związku Polskich Artystów Plastyków na początku lat 80. ub. wieku. "Gwiezdny czas" prezesury A.L. Jamrozika. Prezes siedzi w środku. Po lewej - Marian Gołogórski, po prawej - Stanisław Rodziński. U góry stoją m.in.: pierwszy z lewej - Leszek Dutka, pierwszy z prawej - Andrzej Łukaszewski. Archiwum prywatne

Wspomnienia o zmarłym czytaj na następnej stronie.

1 / 2
Uroczystości pogrzebowe Attili Leszka Jamrozika

WIARA.PL DODANE 18.12.2019 AKTUALIZACJA 18.12.2019

Uroczystości pogrzebowe Attili Leszka Jamrozika

​Na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie pochowano dziś Attilę Leszka Jamrozika (1944-2019), artystę projektanta, prezesa Okręgu Krakowskiego Związku Polskich Artystów Plastyków w okresie powstawania "Solidarności" i pierwszych lat stanu wojennego, uczestnika niezależnego ruchu kulturalnego w latach 80. XX w. Zmarłego prócz rodziny żegnali także przyjaciele i znajomi m.in. kapucyni: o. Józef Mońko. o. Jerzy Pająk i o. Patryk Jankiewicz, Jerzy Giza, dyr. Społecznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. Józefa Piłsudskiego, prof. Adrianna Kormendy, konsul generalna Węgier w Krakowie, Mieczysław Gil, niegdyś przywódca małopolskiej "Solidarności", prof. Andrzej Nowak, historyk z UJ, prof. Andrzej Szczerski, historyk sztuki, dyrektor-elekt Muzeum Narodowego w Krakowie oraz Jolanta i Leszek Sosnowscy z wydawnictwa Biały Kruk.  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ATTILA LESZEK JAMROZIK
  • KRAKÓW
  • PLASTYCY KRAKOWSCY
  • ZPAP W KRAKOWIE
  • ZWIĄZEK POLSKICH ARTYSTÓW PLASTYKÓW W KRAKOWIE

Polecane w subskrypcji

  • Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
    • Historia Kościoła
    • Rozmowa Jacka Dziedziny
    Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
  • Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
    • Ekonomia
    • Karol Białkowski
    Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
  • Rocznica obławy augustowskiej. Aresztowani w lipcu 1945 r. Polacy zniknęli bez śladu, jakby rozpłynęli się w powietrzu
    • Historia
    • Przemysław Kucharczak
    Rocznica obławy augustowskiej. Aresztowani w lipcu 1945 r. Polacy zniknęli bez śladu, jakby rozpłynęli się w powietrzu
  • Strefa Chwały to nie tylko rekolekcje, ale też miejsce odkrywania i rozwijania talentów
    • Kościół
    • Szymon Babuchowski
    Strefa Chwały to nie tylko rekolekcje, ale też miejsce odkrywania i rozwijania talentów
  • To nie wszyscy tak mówią?! Język polski pełen jest regionalizmów
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    To nie wszyscy tak mówią?! Język polski pełen jest regionalizmów
  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE