W podróż do góralsko-zimowej baśni z widokiem na Podhale i Tatry zapraszają turystów Polskie Koleje Linowe.
Stolica polskich Tatr powoli wypełnia się turystami przyjeżdżającymi z najdalszych stron Polski, by spędzić Sylwestra i Nowy Rok w Zakopanem. Na tych, którzy po całym dniu wędrówek (planowanych rozważnie, bo warunki w Tatrach są bardzo trudne!) lub szusowania po stokach będą chcieli w ciekawy sposób spędzić czas, czeka nie lada atrakcja. To bajkowa sceneria przygotowana na szczycie Gubałówki.
Polskie Koleje Linowe już po raz trzeci zorganizowały tam bowiem zimową iluminację, która każdego dnia (od godz. 16 do 18), na terenie górnej stacji kolejki, rozbłyska blaskiem blisko miliona ledowych, ekologicznych żarówek.
W tym roku podziwiać można wspaniałe rzeźby świetlne, które są inspirowane historią Zakopanego, podhalańskim folklorem i tatrzańską przyrodą. Są to m.in. biały miś z Krupówek, kozice, świstak, jelenia rodzina, sanie ciągnięte przez konie, a także gazda i gaździna w odświętnych strojach. Nie mogło też zabraknąć okazałej choinki oraz złotego wagoniku, odzwierciedlającego wygląd pierwszego wagonu, który wjechał na szczyt Gubałówki w 1938 roku.
Warto dodać, że zachwycające iluminacje świetlne prezentowane są w wielu miastach świata, m.in. w Berlinie, Lyonie, Sydney. Zakopiańska iluminacja, z widokiem na Podhale i Tatry, także dostarcza turystom wielu wrażeń.
Krainę Światła na szczycie Gubałówki można odwiedzać do końca lutego 2020 r.