Na scenie Opery Krakowskiej i w Tauron Arenie występują zazwyczaj znani i cenieni artyści. Są jednak dzieci, które idą w ich ślady i podbijają serca słuchaczy.
Niektóre z nich muzyczną przygodę rozpoczynają, mając zaledwie 6 albo 7 lat. – To ważne, by dzieci, które mają talent, od najmłodszych lat uczyć śpiewania zespołowego i chóralnego, które różni się od śpiewu solowego. Chodzi o to, byśmy byli jednym organizmem, w którym dobrze brzmią wszyscy, a nie tylko mój własny głos. Z kolei możliwość zaśpiewania solówek jest dla dzieci bonusem, motywacją do jeszcze większego wysiłku – mówi Aleksandra Przewoźniak, od stycznia instruktor krakowskiej Szkółki TGD.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.