Przez 24 godziny na dobę, nieprzerwanie, siostry karmelitanki Dzieciątka Jezus odmawiają Różaniec w intencji zatrzymania pandemii.
Mniszki modlą się za wszystkich chorych, lekarzy, pielęgniarki, wolontariuszy, za tych, którzy muszą w tym czasie pracować, m.in. w sklepach. Błagają za naukowców i rządzących, a także o ochronę każdego ludzkiego życia.
"Przyłącz się do nas! Nigdy nie jesteś na modlitwie sam! W każdej minucie dnia i nocy trwamy przed Jezusem i naszą Matką, Maryją" - zachęcają do włączenia się w modlitwę.
Siostry karmelitanki z Czernej podkreślają, że w obecnej trudnej sytuacji, kiedy nie można przemieszczać się, nie można robić wielu rzeczy, spotykać się z innymi ludźmi, jest wiele wolnego czasu, który można zapełnić dobrem i miłością. "Jak mówił sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, czas to miłość. Przeżyjmy więc dobrze i owocnie ten czas także na modlitwę, czytanie i rozważanie Pisma Świętego, na czynienie miłości wobec najbliższych" - piszą na swojej stronie internetowej i przypominają: "zostańcie w domu!".
Siostry karmelitanki Dzieciątka Jezus prowadzą w Czernej systematyczne serie rekolekcji zamkniętych. Ich dom rekolekcyjny mieści się obok klasztoru karmelitów bosych, gdzie znajduje się sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. Pierwsze cztery mniszki przybyły tutaj w maju 1938 r., a już w sierpniu tego samego roku rozpoczęły działalność rekolekcyjną. Twórcom domu chodziło o stworzenie odpowiednich warunków, aby móc w oderwaniu od wiru zajęć i rzeczy zewnętrznych spędzić kilka dni w atmosferze sprzyjającej modlitwie i refleksji.