W katedrze wawelskiej odprawiono dziś Mszę św. z okazji wspomnienia św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Ze względów epidemicznych nie odbyła się w tym roku związana z tą uroczystością tradycyjna procesja do sanktuarium Męczeństwa św. Stanisława na Skałce.
Mszy z udziałem episkopatu Polski przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Odprawiano ją przy relikwiach św. Stanisława, w tym jego czaszki, która w ozdobnym relikwiarzu jest zawsze niesiona w trakcie procesji na Skałkę.
Abp Marek Jędraszewski przywołał na wstępie wydarzenia sprzed stu lat: urodziny Karola Wojtyły i zwycięstwo nad bolszewikami pod Warszawą. Przypomniał słowa Jana Pawła II z 13 czerwca 1999 r.: "Wiecie, że urodziłem się w roku 1920, w maju, w tym czasie, kiedy bolszewicy szli na Warszawę. I dlatego noszę w sobie od urodzenia wielki dług w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeźdźcą i zwyciężyli, płacąc za to swoim życiem". Papież mówił wówczas także o obowiązku "podtrzymywania pamięci tego wielkiego wydarzenia w dziejach naszego narodu i całej Europy".
– To wielkie, dla Polski zwycięskie zmaganie sprzed 100 lat, jest dziejową kontynuacją wydarzenia, jakie miało miejsce 941 lat temu. Wtedy to, w 1079 roku, na rozkaz króla Bolesława Śmiałego, zwanego też Szczodrym, został zabity biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa, który miał odwagę upomnieć się o ład moralny i sprawiedliwość dla państwa, i o miłosierdzie dla prześladowanych przez okrutnego władcę – powiedział metropolita krakowski.
Zwrócił także uwagę, że dzieje Polski zostały od czasów męczeństwa św. Stanisława naznaczone, jak pisał o tym Karol Wojtyła w poemacie "Stanisław" - "ZARYSEM nieuchronnego czasu". - Na ten "zarys" składają się, z jednej strony przemoc, kłamstwo i łamanie zasad wypływających z Dekalogu, a z drugiej strony krew męczenników, będących świadkami Boga i Jego odwiecznego prawa, domagającego się życia w prawdzie i w autentycznej solidarności międzyludzkiej - przypomniał abp Jędraszewski. Dodał, że ów zarys jest naszym dziedzictwem, ciągle aktualnym kluczem do zrozumienia dziejów Polski i "grożących jej zagrożeń zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych".
– Równocześnie bierzemy ten "zarys" w nasze ręce jako swoje wielkie osobiste zobowiązanie, aby zdecydowanie i jednoznacznie stawać po stronie prawdy i dobra - stwierdził metropolita. - Obchodząc dzisiaj w szczególnej sytuacji, w jakiej się wszyscy znajdujemy w związku z pandemią koronawirusa, uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika i modląc się przy jego relikwiach w katedrze na Wawelu, uświadamiamy sobie raz jeszcze ten "ZARYS nieuchronnego czasu", który obecnie musimy wziąć w swoje ręce, walcząc o zdrowie i dobry byt wszystkich mieszkańców naszej ojczyzny, zmagając się o ład moralny, który powinien w Polsce stale i niezmiennie panować, myśląc również o dobrej i bezpiecznej przyszłości naszego państwa – dodał abp Jędraszewski.
Abp Depo, wspominając w homilii, że pamięć o odwadze wiary św. Stanisława i jego trosce o powierzoną sobie owczarnię nieustannie towarzyszyła dziejom narodu i Kościoła w Polsce, podkreślił także, że dzisiejsza uroczystość jest również okazją do wielbienia Boga za dar wielkich polskich pasterzy – św. Jana Pawła II i sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego.
Odniósł się także, co jest tradycją uroczystości św. Stanisława, do wyzwań stojących przed narodem i Kościołem w Polsce.
– Z jakiego źródła historii – wbrew prądowi sumień – wypłynęła ta bezprecedensowa ofensywa zła, podsycana w grupach społecznopolitycznych, a widoczna w nienawiści wobec ludzkiej natury, stworzonej przez Boga i we wszelkich formach szyderstwa wobec świętości wizerunków ukrzyżowanego Zbawiciela, profanacji wobec obrazu Jego Matki, jak również fali pogardy wobec osoby św. Jana Pawła II, obecnej w spektaklach teatralnych, filmach i kabaretach? Miejmy odwagę wiary publicznie przeciwstawić się tej fali dechrystianizacji Polski i dyskryminacji religijnej, spychającej nas do zamkniętego „katolickiego getta” – apelował metropolita częstochowski. – Wsłuchiwaliśmy się w głos świadków wiary i miłości ojczyzny. A skoro poprzez ich życie i posługę otrzymaliśmy od Boga tak wielkie dziedzictwo wiary, to nie wolno nam tego bogactwa roztrwonić i zagubić. Trzeba nam je ocalić i przekazać tym, którzy przyjdą po nas. Święci wołają o świętość. Wołają o naszą wierność wobec Boga i Jego praw, Chrystusowej Ewangelii i Jego Kościołowi. Oni wszyscy proszą nas o to! O tę wierność! – dodał abp Depo.
W środę 13 maja o godz. 19 rozpoczną się uroczystości w sanktuarium św. Stanisława na Skałce. Abp Marek Jędraszewski odprawi tam wraz z przedstawicielami Kapituły Metropolitalnej i ojcami paulinami Mszę św., "oddając cześć relikwiom św. Stanisława BM i zanosząc przed Boży majestat intencje wiernych całej archidiecezji".
Mszę św. odprawiano przy relikwiach św. Stanisława, m.in. czaszce umieszczonej w ozdobnym relikwiarzu, niesionym m.in. tradycyjnie w procesji na Skałkę. BP Archidiecezji Krakowskiej