Nie w cieniu, ale w jego blasku

– To nieprawda, że pokolenie JPII nie istnieje. Ja jestem jego przedstawicielem – przekonuje ks. Paweł Kubani.

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 25/2020

dodane 18.06.2020 00:00
0

Zapewnia też, że papież Polak był dla niego niczym ojciec. – W dosłownym tego słowa znaczeniu. Był autorytetem i wywarł ogromny wpływ na całe życie – także na sposób bycia, religijność, przeżywanie kapłaństwa. Powiem więcej: wychowałem się nie w cieniu, ale w blasku Jana Pawła II – mówi ks. Paweł.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy