Chwilę później w bazylice Mariackiej rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem metropolity krakowskiego. Odwołując się m.in. do słów Karola Wojtyły - Jana Pawła II, abp Marek Jędraszewski podkreślał, że "nie zrozumie się naszych, Polskich dziejów, nie zrozumie się powstania warszawskiego bez Chrystusa".

Podkreślał, że jest to klucz, który "ucina najrozmaitsze dywagacje, czy warto było wzywać do powstania".

- Wszędzie tam, gdzie chodzi o godność człowieka, o jego wolność, tam wszędzie z człowiekiem jest Chrystus - zwycięzca, zbawiciel, choć to zwycięstwo okupione jest bardzo często ogromnym cierpieniem - mówił metropolita krakowski.

Nawiązał także do historii figury Chrystusa sprzed kościoła Świętego Krzyża w Warszawie, która w czasie powstania w wyniku wybuchu wewnątrz świątyni spadła na bruk. Miała zostać wywieziona i przetopiona, jednak Niemcy porzucili ją w przydrożnym rowie (wraz z pomnikiem Mikołaja Kopernika). Tam odnaleźli je polscy żołnierze.

Abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że pomniki szybko wróciły na swoje miejsca, "będąc symbolem tego, że Polska, że Warszawa się nie poddaje, że chce siebie dźwigać ze swoich ruin i ze swoich nieszczęść".

W kazaniu metropolita krakowski odniósł się także do niedawnego zawieszenia na figurze Chrystusa tęczowej flagi.

- Z ogromnym bólem przeżywamy owo sponiewieranie i zbezczeszczenie pomnika Chrystusa Zbawiciela, jakie miało miejsce zaledwie kilka dni temu w Warszawie. Sponiewieranie przez przedstawicieli nowej, ale równie wrogiej chrześcijaństwu ideologii, przez ludzi, którzy czują wsparcie wielkich tego świata - na zewnątrz Polski i wewnątrz naszego kraju - i przez to czują się bezkarni. Czynią to w imię głoszonej przez siebie tolerancji, postępu, równości - mówił metropolita krakowski.

- W obliczu tego, co przeżywamy, prosimy: uszanujcie nasze świętości. Uszanujcie nasze świętości i religijne, i narodowe - mówił abp Jędraszewski, przypominając, że tęczowe flagi zawisły także na innych warszawskich pomnikach.

- Uszanujcie nas w imię prawdziwej tolerancji, w imię uznania tego, kim jesteśmy jako polski naród, w imię tego klucza, by zrozumieć nasze dzieje, klucza, którym jest Jezus Chrystus. Uszanujcie nas, mamy do tego święte prawo - apelował metropolita krakowski.