Nowy projekt Fundacji "InCanto" adresowany jest do młodzieży.
Według Mateusza Rusowicza, prowadzącego projekt, Muzokreacja jest odpowiedzią na trzy konkretne problemy społeczne.
- To, po pierwsze, pogłębiające się podziały między ludźmi. Po drugie - brak wspólnych doświadczeń, które scalają. Łatwo nam się komunikować we współczesnym świecie i bardzo szybko to robimy, ale coraz trudniej się porozumieć. Komunikatów jest wiele, ale są płytkie. Trzecia obserwacja prowadzi do wniosku, że jesteśmy zalani muzyką i trochę traci ona przez to na znaczeniu - tłumaczy.
Tradycje wspólnego muzykowania zostały w Polsce stłumione. To jest aktywność naturalna dla każdego człowieka, pierwsza forma twórczości. Muzyka, zwłaszcza jej tworzenie i wykonywanie, wszechstronnie rozwija, poprawia samopoczucie, pomaga lepiej poznać siebie i wzmocnić więzy społeczne. To nieprawda, że jest obszarem zarezerwowanym wyłącznie dla profesjonalnych artystów. Niegdyś wieczorami ludzie spotykali się w domach po to, by wspólnie muzykować. Do tych zapomnianych zwyczajów sięgają twórcy Muzokreacji.
- Z doświadczenia wiem, że warto próbować i stymulować szczególnie młodych, którzy są w wieku, kiedy gust muzyczny kształtuje się na całe życie. To jest czas, kiedy ludzie zaczynają świadomie słuchać muzyki i często lata młodości rzutują na całe życie i na to, jak odbieramy kulturę - wyjaśnia. Najnowszy projekt edukacyjny Fundacji "InCanto" adresowany jest do osób pochodzących z różnych środowisk. - Staramy się dotrzeć do młodych z różnych szkół: zwykłych, państwowych, prywatnych, katolickich, Montessori, do młodzieży uczącej się w systemie edukacji domowej, ale również do domów dziecka, niewidomych - wymienia M. Rusowicz. Chodzi o to, by zgromadzić ich razem i spowodować, żeby wspólnie coś stworzyli, by zbudowali wspólnotę doświadczeń.
Podczas 4 spotkań warsztatowych młodzi przekonają się, że muzyka dawna to nie tylko przeżycia koncertowe, ale wciąż żywe źródło sposobów na wyrażanie siebie i współtworzenie niezapomnianych przeżyć. Na pierwszym z nich, które odbędzie się 26 września, Mateusz Kucharski, na co dzień zajmujący się nagrywaniem muzyki, przekaże młodym praktyczną wiedzę o tym, jak w domowych warunkach, dysponując niskim budżetem, profesjonalnie nagrać swoją twórczość, a następnie - za pomocą prostych i darmowych programów - przygotować ją do publikacji w internecie.
Gospodarzem drugich, październikowych zajęć będzie Bartosz Izbicki, znany muzykolog i muzyk, prowadzący zespół Jerycho. Skupi się na tworzeniu melodii z akompaniamentem. Przywiezie własne instrumenty i każdy będzie miał okazję nie tylko zagrać na instrumentach z epoki, ale też stworzyć prosty akompaniament dla swojego śpiewu. Podczas trzeciego warsztatu Maria Klich, znana wokalistka i lirniczka, związana z krakowskim zespołem Flores Rosarum, opowie o improwizacji w dawnych pieśniach. Będzie mówiła o swobodnym ozdabianiu prostych i znanych melodii, które przetrwały do naszych czasów bez upiększeń.
Cykl zakończy się w grudniu, kiedy Anita Pyrek-Nąckiewicz, chórmistrzyni, doktorantka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, opowie o tym, jak czujemy dźwięki, jak one roznoszą się w naszym ciele i w jaki sposób budzą konkretne emocje. Nauczy też, jak nimi operować i przybliży ich symbolikę. - Idealny słuchacz to ktoś, kto po tych zajęciach rozpocznie własne poszukiwania. Nasze warsztaty bowiem są zaledwie początkiem tej przygody - podsumowuje prowadzący projekt.