Z powodu pandemii koronawirusa finansowe kłopoty ma sanktuarium w Krakowie- -Łagiewnikach. Jego gospodarzom nie brakuje jednak pomysłów.
Gdy w Polsce ogłoszono pandemię, zamknięto Dom Duszpasterski działający przy łagiewnickim sanktuarium. – Sytuacja była dramatyczna. Patrząc w przyszłość i myśląc o pielgrzymach, nie chcieliśmy nikogo zwalniać, a zatrudniamy kilkadziesiąt osób. Jednocześnie zostaliśmy odcięci od normalnej pracy, co skutkowało chociażby brakiem możliwości zdobycia pieniędzy na pensje – wspomina Małgorzata Pabis, rzecznik sanktuarium.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.