W rejonie Wołowca w Tatrach turystka "zdmuchnięta" z grani przez silny powiew halnego doznała urazu nóg – poinformował ratownik dyżurny Krzysztof Długopolski.

Jak powiedział dyżurny obserwator IMGW na Kasprowym Wierchu, wiatr halny na tym szczycie osiąga w porywach prędkość do 130 km na godzinę. Powyżej porywy wiatru mogą być jeszcze silniejsze.

W Zakopanem oraz na szlakach reglowych pod naporem wiatru łamią się drzewa i gałęzie. Halny zaczął wiać w Zakopanem po północy z piątku na sobotę, a tutejsi strażacy o godz. 4 nad ranem odnotowali pierwsze interwencje związane z usuwaniem powalonych drzew z ulic i posesji.