Najstarsza przewodniczka po Krakowie otrzymała prestiżową Nagrodę im. Klemensa Bąkowskiego. Od 70 lat oprowadza po mieście polsko- i francuskojęzycznych turystów.
Wyróżnienie przyznaje od 1995 r. Wydział (odpowiednik Zarządu Głównego) Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa za zasługi naukowe i działania na rzecz królewskiego miasta. Jej patron Klemens Bąkowski (1860-1938) był adwokatem, w 1896 r. współzałożycielem TMHiZK, któremu zapisał w testamencie Kamienicę Krauzowską przy ul. św. Jana 12. Był autorem licznych publikacji poświęconych przeszłości Krakowa. Nagrodę otrzymali do tej pory m.in. bp Grzegorz Ryś, prof. Jan Ostrowski i prof. Andrzej Chwalba.
- Ukończyłam wprawdzie wyższe studia ekonomiczne, ale historia była od dziecka moją wielką pasją. Krewnym mojej matki był Ludwik Żychliński, autor "Złotej Księgi Szlachty Polskiej". Historią były przepełnione także opowieści w naszej rodzinie. Przydało mi się to wszystko, gdy zostałam przewodnikiem po Krakowie - powiedziała A. Dunin.
Jest nestorką przewodników krakowskich, pracującą nieprzerwanie od 70 lat. - Całe swoje życie poświęciła przewodnictwu. Kurs uprawniający do oprowadzania turystów ukończyła w 1950 roku. Oprowadzała, i czyni to do dzisiaj, turystów polskich i francuskojęzycznych - poinformował Konrad Myślik, rzecznik prasowy TMHiZK. - Jest erudytką o ogromnej wiedzy z zakresu historii i sztuki Krakowa, Polski i Europy, osobą o wielkim uroku osobistym, kulturze i umiejętności zaciekawienia swoją opowieścią. Głęboki patriotyzm laureatki kształtował wiedzę o ojczyźnie u wielu pokoleń Polaków, także w czasach, gdy nasza historia była zakłamywana - dodał rzecznik.
Ze względów epidemicznych nagroda zostanie wręczona A. Dunin na najbliższym dorocznym walnym zgromadzeniu członków towarzystwa.
Wywodzi się z rodziny ziemiańskiej z powiatu miechowskiego. Urodziła się 21 marca 1928 r. jako Amelia Maria Bernadetta Dąmbska z Dąbia herbu Godziemba. Na świat przyszła w Poznaniu, jej matka Antonina wywodziła się bowiem ze znanej wielkopolskiej rodziny Żychlińskich. Podczas wojny jej ojciec Adolf Dąmbski, właściciel majątku Kalina Wielka, udzielał w ramach zrzeszającej ziemian paramilitarnej organizacji "Tarcza-Uprawa" dużego wsparcia materialnego na rzecz Armii Krajowej. W 1945 r. został aresztowany przez sowieckie NKWD i zesłany do pracy przymusowej w Donbasie, skąd schorowany wrócił w 1947 roku. Tymczasem żona wraz z córką Amelią, która w czasie okupacji niemieckiej uczęszczała do krakowskiej szkoły sióstr urszulanek przy ul. Starowiślnej, zostały wygnane z majątku. Osiedliły się w Krakowie. Amelia zarabiała na utrzymanie rodziny m.in. jako kelnerka. Dla władz komunistycznych była "obca klasowo". W 1950 r. została przewodniczką PTTK. Zawsze starała się o uczciwe przedstawianie historii Krakowa i Polski. Jako członkini Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego współpracuje z IPN, opowiadając młodzieży m.in. o tradycjach ziemiaństwa polskiego.
Przewodnikiem był także jej poślubiony w 1961 r. mąż Józef Ludwik Stanisław Dunin ze Skrzynna herbu Łabędź (1894-1980), kpt. rez. Wojska Polskiego.
Amelia Dunin została w 2018 r. uhonorowana przez Instytut Pamięci Narodowej tytułem Świadka Historii.
W 2018 r. Amelia Dunin otrzymała z rąk prezesa IPN dr. Jarosława Szarka tytuł Świadka Historii. Grzegorz Kozakiewicz