Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. rozpoczynającej XII Rekolekcje Góralskie, które do 22 listopada trwają w Łopusznej.
Rekolekcje Góralskie organizowane są przez Związek Podhalan w Polsce im. św. Jana Pawła II oraz ks. Jana Gacka - kapelana Zarządu Głównego ZP. Tegorocznym tematem jest hasło "Scynsno i niescynsno śleboda".
W homilii abp Marek Jędraszewski przekonywał, że można sobie wyobrazić, jak osądzono by Chrystusa, gdyby wydarzenia z Ewangelii miały miejsce we współczesnym świecie. Zapewne stwierdzono by, że jest ON gwałtownikiem, wrogiem tolerancji, fanatykiem, człowiekiem zamkniętym w swej wewnętrznej twierdzy, kimś kto dzieli, a nie łączy. Według św. Łukasza arcykapłani czyhali na życie Chrystusa, a cały lud słuchał Go z zapartym tchem. Jezus natomiast konsekwentnie codziennie nauczał w świątyni. Zbawiciel mówił do swych uczniów, że czekają ich prześladowania, a z powodu Jego imienia będą w nienawiści u ludzi. Prosił ich jednak, aby zawsze szukali sposobności, by głosić Ewangelię. Podkreślał, że On zawsze będzie z nimi, dając im mądrość i wymowę.
Metropolita wskazał też, w jaki sposób należy spojrzeć na postawę Chrystusa z punktu widzenia filozofii dialogu. Jak tłumaczył, ludzie są stworzeni na Boży obraz i podobieństwo i noszą w sobie szczególny rys bliskości z Bogiem, którym jest wolność. Wobec wolności, pojmowanej jako wybór, należy jednak zadać sobie zasadnicze pytanie: wybór czego i w imię czego?
- Wybór woluntarystyczny jest ślepy, podjęty bez refleksji i odniesienia do świata. Wybór zakłamany pojawia w kręgach proaborcyjnych: kryje się za nim życie nienarodzonego dziecka. Wyborowi dobra na wzór Boga, który jest Dobrem i Miłością, przyświeca troska o dobro innych w imię bezinteresowności i ofiarności. Człowiek wpatrzony w Boga, który przez Niego został powołany na Jego obraz i wzór, dokonuje wyborów z zatroskania o dobro drugiego człowieka - nauczał arcybiskup, dodając, że dokonując wyboru nie można się godzić na to, by obrazić Boga i nie należy pozwalać na to, by drugiego człowieka dotknęła krzywda.
Metropolita nawiązał również do wydarzeń rozgrywających się w polskich miastach w ostatnich tygodniach i wskazał, że bolesnym punktem, w którym skupia się prawda o wolności, jest aborcja. Za tym słowem kryje się dramat zabicia niewinnego i bezbronnego dziecka, które jest wydane na łaskę ludzi. - Moc wolności może służyć życiu i otwierać przestrzeń wzruszającej i cudownej miłości - podkreślał i przypomniał słowa, które św. Jan Paweł II wypowiedział w Kielcach 3 czerwca 1991 r. Ojciec Święty powiedział wtedy, że rodzice zasługują na cześć, ale mają także swe obowiązki wobec dzieci i prosił, by zmienić stosunek do dziecka poczętego, które nie jest intruzem ani agresorem. Jako ludzka osoba ma prawo do tego, by rodzice nie skąpili mu daru z siebie, choćby to wymagało poświęcenia i - co ważne - dziecko nie jest tylko częścią matki, lecz jest osobą. Nawet we wczesnej fazie życia jest kimś.
- Taka wolność jest możliwa, jeśli kluczem do zrozumienia człowieka jest Chrystus - kontynuował abp Jędraszewski. - Jeśli chcemy się uczyć, czym jest prawdziwa wolność, której naucza Chrystus, nie bójmy się, miejmy odwagę spojrzeć na siebie w prawdzie właśnie przez ten istotny moment życia naszego i innych ludzi. Czy nasza wolność jest szlachetna? Pełna dobroci i szczodrobliwa na obraz Boży? Czy jest przeniknięta zatroskaniem? Czy chcemy ciągle mówić: kocham cię, więc dlatego żyj? Tu się rozgrywa nasza człowiecza, a jednocześnie chrześcijańska wolność - zakończył arcybiskup.