– „Staś” ma uczyć, wychowywać i bawić najmłodszych czytelników – mówi ks. Zygmunt Kosowski, dyrektor krakowskiego Wydawnictwa św. Stanisława BM.
Jak tłumaczy ks. Kosowski, pandemia sprawiła, że w Krakowie zostało zamkniętych kilka czasopism dla dzieci. – Powstała nisza, którą chcieliśmy wypełnić. Tak zrodził się pomysł powołania do życia miesięcznika „Staś”. Nazwa nasunęła się sama – od Wydawnictwa św. Stanisława – opowiada dyrektor.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.