– „Staś” ma uczyć, wychowywać i bawić najmłodszych czytelników – mówi ks. Zygmunt Kosowski, dyrektor krakowskiego Wydawnictwa św. Stanisława BM.
Jak tłumaczy ks. Kosowski, pandemia sprawiła, że w Krakowie zostało zamkniętych kilka czasopism dla dzieci. – Powstała nisza, którą chcieliśmy wypełnić. Tak zrodził się pomysł powołania do życia miesięcznika „Staś”. Nazwa nasunęła się sama – od Wydawnictwa św. Stanisława – opowiada dyrektor.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.