Aleksandra, która od wielu lat przygotowuje prezenty dla potrzebujących rodzin, mówi, że pomaganie ma w sobie coś altruistycznego i egoistycznego.
Podarowanie komuś pięknych świąt Bożego Narodzenia i spełnianie marzeń sprawia mi ogromną frajdę! – przekonuje. W tym roku, ze względu na pandemię, darczyńcy (i dziennikarze) nie mogli uczestniczyć w przekazywaniu rodzinom paczek. – Nie zobaczyłam więc tej radości, która w jednej chwili udziela się wszystkim, ani zaskoczenia i łez wzruszenia, gdy ktoś widzi, że dostał o wiele więcej, niż prosił – dodaje.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.