– Te organy są wierną kopią dzieł legendarnego budowniczego Artistide’a Cavaillé-Colla. Najsłynniejszy z nich omal nie spłonął podczas pożaru katedry Notre Dame w Paryżu – opowiada Filip Presseisen, który nadzoruje projekt z ramienia Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej.
Grając na nich w święta Bożego Narodzenia, zrozumiał, dlaczego nie powstały w centrum Krakowa, w którejś ze znanych i zabytkowych świątyń. – Przecież Pan Jezus narodził się w Betlejem, a nie w Jerozolimie, i nie od razu został przez wszystkich rozpoznany jako Król. A tu, w Prokocimiu Nowym, w parafii Miłosierdzia Bożego, znajdującej się na obrzeżach Krakowa, rodzi się instrument wielkiej klasy, który może zmienić oblicze budownictwa organowego w Polsce – zauważa F. Presseisen, wykładowca Międzyuczelnianego Instytutu Muzyki Kościelnej UPJPII, kierownik sekcji instrumentalnej w Archidiecezjalnej Szkole Muzycznej II stopnia w Krakowie oraz sekretarz Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej. W parafii w Prokocimiu Nowym funkcję organisty będzie pełnił w niedziele i święta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.