Mimo niesprzyjającej sytuacji epidemicznej krakowska instytucja prezentująca od 30 lat dziedzictwo Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, ma na bieżący rok ambitne plany.
Zaprezentowano je w trakcie konferencji prasowej odbywającej się w trybie online. - Cieszymy się, że mimo trudności wywołanych pandemią koronawirusa udało nam się nie stracić kontaktu z naszą publicznością, że ta sytuacja dała nam szansę na mocne wejście w sferę online - powiedziała 28 stycznia Agata Wąsowska-Pawlik, dyrektor MCK. W internecie odbywały się spotkania z cyklu "Użyj dziedzictwa!" oraz wykłady "Dekady ze sztuką". Zostaną utrzymane nawet wówczas, gdy zostaną zniesione ograniczenia epidemiczne.
MCK nie zamierza jednak ograniczać się w bieżącym roku jedynie do działań w sieci. Od 1 lutego zostaną otwarte ponownie muzea i galerie. Od 2 lutego w Galerii MCK będzie można oglądać wystawę "Grafika w dwoje", przedstawiającą prace graficzne małżeństwa wybitnych artystów krakowskich - Jadwigi Kaim-Otręby i Ryszarda Otręby. Co ciekawe, ekspozycja została przygotowana znacznie wcześniej, z nadzieją na rychłe zniesienie ograniczeń w funkcjonowaniu galerii.
Pod koniec maja rozpoczną się zaś obchody 30. rocznicy powstania placówki. Umyka zazwyczaj uwadze, że MCK nie jest instytucją lokalną, lecz rządową. Powołano ją na mocy porozumień ministrów kultury tzw. Grupy Wyszehradzkiej, skupiającej państwa Europy Środkowej - Polskę, Słowację, Czechy i Węgry. W każdym z tych państw za polską granicą istnieją odpowiedniki MCK.
W drugiej połowie czerwca z kolei odbędzie się międzynarodowe VI Forum Dziedzictwa. Nie wiedząc, jak rozwinie się sytuacja epidemiczna, organizatorzy zaplanowali je na razie jako imprezę online.
Bez przeszkód natomiast wydawano i dystrybuowano publikacje. - To był rok książek - powiedział wprost Łukasz Galusek, wicedyrektor MCK. W ramach cenionej serii "Biblioteka Środka", redagowanej przez prof. Jacka Purchlę, założyciela MCK kierującego tą instytucją przez ponad ćwierć wieku, opublikowano książki "Chorwacja. Dzieje, kultura, idee" Macieja Czerwińskiego oraz "Idea Galicji. Historia i fantazja w kulturze politycznej Habsburgów" Larry'ego Wolffa. Niedawno ukazała się zaś książka o sensacyjnej wymowie - "Kłopotliwe dziedzictwo? Architektura Trzeciej Rzeszy w Polsce" - zbiór prac pod redakcją naukową Jacka Purchli i Żanny Komar. Z takim dziedzictwem mamy do czynienia także w Krakowie. Całkiem często mijamy budynki lub elementy architektoniczne zbudowane przez okupantów niemieckich, nie zdając sobie sprawy z ich pochodzenia.
Międzynarodowe Centrum Kultury działa od 30 lat przy Rynku Głównym 25. Bogdan Gancarz /Foto Gość