Gdy była nastolatką, w mediach trwała kolejna awantura o aborcję. Zrozumiała wtedy, że polskie prawo pozwala zabijać nienarodzone dzieci – m.in. takie jak ona. Dziś Aleksandra Zielińska, mistrzyni Polski w wyciskaniu sztangi leżąc, działa w ruchach pro-life i pokazuje, że niepełno- sprawność nie wyklucza bycia szczęśliwą.
Wcześniej wiele razy słyszała o aborcji, ale tematu nigdy nie zgłębiała. Dopiero materiał, który zobaczyła w 2007 r. przy okazji wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Alicji Tysiąc, mocno nią wstrząsnął. Jej mama Beata Sabała-Zielińska, znana na Podhalu dziennikarka i autorka wielu książek, dobrze pamięta tamten dzień.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.