Działania w tej sprawie rozpoczyna krakowski Balet "Cracovia Danza".
Akcja promująca ten najpopularniejszy polski taniec będzie ogólnopolska i ma pokazać jego rolę w kształtowaniu się naszej narodowej tradycji.
- Musimy zbierać i w pewnym sensie koordynować wszystkie wydarzenia, które już istnieją. A jest ich bardzo dużo, bo w każdym mieście, w każdym miejscu w Polsce, polonez istnieje bardzo aktywnie. Są różne praktyki poloneza na uroczystościach miejskich, jest on obecny na różnych wydarzeniach. Naszych zadaniem jest teraz to wszystko zbadać, udokumentować i przedstawić w naszym wpisie, a także - przede wszystkim - promować poloneza - tłumaczy Romana Agnel, dyrektor Baletu "Cracovia Danza".
To ważne, ponieważ starania o wpisanie poloneza na listę UNESCO będą opierać się na promocji tego tańca i deklaracji o ochronie i rewitalizacji jego tradycji, a przygotowanie wniosku do polskiej komisji niematerialnego dziedzictwa jest już na etapie finałowym. Kryteria, które trzeba spełnić, są zaś szczególne, a cała procedura jest skomplikowana, ponieważ przedsięwzięcie jest oddolną inicjatywą baletu.
- Rada, która zbierze się pod koniec lutego, ma zadecydować, czy możemy przedstawić dokumentację komisji międzynarodowej. Na początku marca minister kultury powinien podpisać nominację poloneza i potem, pod koniec marca, po przygotowaniu dokumentacji w języku angielskim, złożymy ją do komisji międzynarodowej UNESCO - wyjaśnia R. Agnel.
Po obradach komisji ogłoszenie werdyktu powinno nastąpić pod koniec 2022 r., a cały 2023 rok będzie poświęcony na realizację wydarzeń, które są zadeklarowane we wniosku.
W akcję promującą poloneza może włączyć się każdy. Chodzi o to, by na różnych terenach stworzyć społeczności, które będą koordynowały działania w swoich regionach. Podstawą ma być stworzenie kół polonezowych, których zadaniem będzie aktywizacja wszystkich zainteresowanych oraz włączenie tradycji tego tańca w harmonogram różnych wydarzeń i uroczystości. Takie grupy działają już w Krakowie, Warszawie i Lęborku.
W imieniu Krakowa pomoc w prowadzeniu akcji zadeklarowała Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK. - Myślę, że powinniśmy być dumni z tego tańca. On jest naszą wizytówką i promocją w świecie - zauważyła.