Metropolita krakowski przewodniczył centralnej Mszy św. w Niedzielę Bożego Miłosierdzia w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
Odwołując się do "Pieśni o Bogu ukrytym" Karola Wojtyły, pytał, gdzie dzisiaj, w 2021 roku, przebywa Miłość. Zwrócił też uwagę, że od ponad roku doświadczani pandemią koronawirusa prosimy Boga o łaskę miłosierdzia dla tych, którzy zmagają się z chorobami, którzy cierpią, którzy odchodzą, a także dla tych, którzy ich wspierają.
- Dzisiaj Miłość przebywa również wszędzie tam, gdzie pragnie się pamiętać o Smoleńsku, o Katyniu, o innych miejscach polskiej martyrologii, by na pamięci o nich budować lepszą przyszłość naszej ojczyzny. Dzisiaj Miłość przebywa wszędzie tam, gdzie uczciwie, w duchu prawdy i z wzajemnym szacunkiem, usiłuje się dążyć do przebaczenia i pojednania - zarówno w życiu osobistym, jak i całego narodu - mówił abp Jędraszewski, dodając, że podczas dzisiejszego święta trzeba prosić Boga, byśmy dali się przeniknąć Jego miłości miłosiernej i abyśmy z ogromną wdzięcznością wobec Niego mogli odkryć, że ta miłość przebywa także w nas samych.
Metropolita zwrócił również uwagę, że po zmartwychwstaniu Chrystusa zaczął się dla apostołów szczególny proces dojrzewania w wierze, rozłożony w czasie, bo trwający aż 8 dni i odmienny w odniesieniu do każdego z nich. Co ważne, mocą Ducha Świętego doszło też do radykalnej przemiany w życiu apostołów i tworzonego przez nich Kościoła. - Stali się bowiem świadkami Chrystusa Zmartwychwstałego, a tym samym stali się świadkami Chrystusa, który jest pełen miłosierdzia - mówił arcybiskup.
Z kolei odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, arcybiskup stwierdził, że "wiara nie jest tylko skłanianiem się osoby ku rzeczom, jakie mają nadejść, ale wciąż są całkowicie nieobecne". - Dla człowieka wierzącego to, czego oczekuje, już w jakiejś mierze się zaczęło. Już teraz Chrystus daje nam coś z oczekiwanej rzeczywistości. To, co przeżywamy teraz, jest zapowiedzią tego, co będziemy przeżywali w wieczności w całej pełni. To, że istnieje taka przyszłość, że istnieje zbawienie, że dostąpimy miłosierdzia, sprawia, że już teraz zmienia się nasza teraźniejszość - podkreślał metropolita.
Przypomniał również, że w tym roku obchodzona jest 90. rocznica objawień św. s. Faustynie obrazu miłosierdzia Bożego. Jezus chciał, żeby obraz namalowany pędzlem był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, która miała stać się Świętem Miłosierdzia. - Historia Bożego miłosierdzia właśnie stąd, z Łagiewnik, rozprzestrzenia się na cały świat, a wymownym tego wyrazem są dwa Dzwony Nadziei dla Samoa i Tonga, poświęcone podczas tej Mszy św. - zaznaczył arcybiskup.
Dzwony Nadziei zostały ufundowane przez Apostołów Miłosierdzia w Australii dla katedry Niepokalanego Poczęcia w stolicy Samoa - Apii, gdzie znajduje się siedziba Centrum Bożego Miłosierdzia na Oceanię, i dla bazyliki św. Antoniego z Padwy w stolicy Tonga - Nuku’alofie.