Od 2 tys. lat to miejsce żyje dzięki pielgrzymom, którzy chcą doświadczyć mocy płynącej nie ze świętych kamieni, ale ze słów wyrytych we wnętrzu grobu: „Non est hic”. Nie ma Go tu. Zmartwychwstał i żyje.
Wystawy „Śladami Jezusa” pewnie by nie było, gdyby Krzysztof Noworyta, jej pomysłodawca i producent, nie wyruszył w pieszą pielgrzymkę przez Ziemię Świętą do Jerozolimy. Każdego dnia był pod wielkim wrażeniem tego, jak niezwykłe miejsca odwiedza, i tego, że są one pełne emocji, barw i zapachów. Gdy jednak po trzech tygodniach wędrówki dotarł do celu, czyli do bazyliki Grobu Bożego, poczuł się przytłoczony panującym tam zgiełkiem. – W pierwszej chwili miałem wrażenie, że nie jestem w najważniejszym dla chrześcijan miejscu, tylko w Media Markt, bo trudno jest się odnaleźć i skupić na modlitwie pośród przekrzykujących się i przepychających pielgrzymów, mówiących we wszystkich możliwych językach świata – wspomina.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.