Sceny jak z filmu

– Kiedy żywioł zabierał nam dorobek całego życia, zdarzyło się tutaj wiele cudów, a najważniejszy jest taki, że nikt nie zginął – mówi pani Irena, której dom znalazł się w samym środku wielkich płomieni.

Dom pani Ireny nadaje się do kompletnego remontu, a pomieszczenia gospodarcze spłonęły doszczętnie. Na szczęście kilkanaście krów udało się uratować. – W naszym domu mieszkało sześć osób, nikt nie ucierpiał, jest za co dziękować Bogu. A gdyby tak pożar wybuchł w nocy, co by z nami było? – zastanawia się kobieta. – Naprawdę ktoś tam, na „górze”, czuwał nad nami. Na strychu wszystko spłonęło doszczętnie, a dwa religijne obrazy zostały nietknięte – wzrusza się pani Irena.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..