Gdy był młody, błyszczał barwą złota. Obecnie, w wyniku utleniania się metalu na jego powierzchni, jest czarnoszary z odcieniem zieleni, pokryty patyną. Jego opiekun techniczny uważa, że wawelski Zygmunt, użytkowany technicznie tak jak teraz, mógłby przy pewnych zabiegach „dożyć” nawet do 4 tys. lat.
Zygmunt, arcydzieło sztuki ludwisarskiej mające także znaczenie duchowe, dzwoni już od pół tysiąca lat – od 13 lipca 1521 roku. W tym czasie jego serce wykonało ok. 12 mln uderzeń. Do wydobycia zeń dźwięku potrzebna jest siła 12 dzwonników. Zygmunt bije w tonacji g w oktawie małej. Jego głos jest donośny. Przy nim samym ma siłę 112 decybeli, gdy słucha się go na Plantach, u stóp Wawelu – 77 decybeli. Przy dobrej pogodzie z dużą wilgotnością powietrza słychać go nawet z odległości ponad 30 km.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.