Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. odprawionej na Śnieżnicy, podczas powitania symboli ŚDM, które znów są w Polsce.
Jak zauważył, przywołują one pamięć św. Jana Pawła II Wielkiego, który jako pomysłodawca i twórca tych dni, dał młodzieży krzyż i ikonę Matki Bożej Śnieżnej. Te dwa symbole, peregrynując przez cały świat, mówią o nadziei i zwycięstwie. W homilii przypomniał też słowa Jezusa, skierowane do słuchającego Go ludu: "Nie chciejcie, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus". Niestety, świat chce odchodzić od prawdy, objawionej przez Jezusa Chrystusa.
- Wielu chce być naszymi mistrzami i nauczycielami. Wiecie o tym doskonale. Wystarczy sięgnąć do internetu, posłuchać idoli współczesnego świata. Każdy chce zawładnąć naszym sercem, sumieniem. Przy tym wmawiają nam, że wolny człowiek to ten, który całkowicie decyduje o sobie, realizuje siebie za wszelką cenę, nie patrząc na innych. W jakiejś mierze tworzy się bożka z własnego „ja" - zauważył dodając, że głos sumienia i Ewangelia przestają być ważne, a świat podpowiada by biec za przyjemnością i realizować siebie. Za tymi wszystkim kryje się jednak pustka i nieszczęście. - Świat chce nam wmówić różnych mistrzów i rozmaitych nauczycieli, chce nam powiedzieć "rób to co chcesz, a będziesz wolny". Potem się okazuje jak ogromne zniewolenie się kryje za tym wszystkim - zaznaczył metropolita.
Mówił również, że Światowe Dni Młodzieży to zadanie, które Kościołowi wyznaczył św. Jan Paweł II. To dzieło jest skoncentrowane na tym, by młody człowiek umiał w swej wolności, w głębi sumienia odrzucić fałszywych nauczycieli i wybrać zwycięskiego Chrystusa.
- Światowym Dniom Młodzieży od początku towarzyszy krzyż, który przebył wszystkie zakątki świata i kontynenty. Klękało przed nim wielu ludzi, szukając nadziei, siły, prawdy o człowieku i prawdziwego szczęścia. (…) Matka Zbawiciela, z woli Ojca Świętego, także stała się symbolem Światowych Dni Młodzieży. Maryja uczy czym jest wierność, poświęcenie, czułość i dobroć, potrzebne każdemu człowiekowi, a wzrastając pod krzyżem i doświadczając czułości Przenajświętszej Dziewicy, możemy stawać się w pełni ludźmi jakimi Pan Bóg chciał nas widzieć - wskazał arcybiskup.
Krzyż Światowych Dni Młodzieży oraz ikona Matki Bożej Salus Populi Romani są nieodłącznymi towarzyszami spotkań młodych z całego świata. Poprzedni raz mieliśmy okazję gościć je w Polsce podczas przygotowań do ŚDM w Krakowie w 2016 roku. W tym roku w ramach przygotowań do najbliższego spotkania w Lizbonie odwiedzą nasz kraj przez 12 dni.