Na cmentarzu Rakowickim odbył się dziś pogrzeb trzech żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego - ks. Władysława Gurgacza (1914-1949) "Sema", jezuity, kapelana partyzantów, Ryszarda Kłaputa (1924-1947) "Pomsty" i ppor. Tadeusza Zajączkowskiego (1924-1946) "Mokrego".
Trumny ze szczątkami złożono z honorami wojskowymi w nowo zbudowanej Kwaterze Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego 1939-1963.
Ksiądz Gurgacz był kapelanem oddziału "Żandarmeria" Polskiej Podziemnej Akcji Niepodległościowców, działającego na Sądecczyźnie, R. Kłaput - żołnierzem 3 Kompanii Zgrupowania "Błyskawica" mjr. Józefa Kurasia "Ognia", T. Zajączkowski - żołnierzem oddziału "Błyskawica" - "Huragan", działającego w okolicach Makowa Podhalańskiego. Byli ofiarami mordów sądowych. Miejsce pochówku ks. Gurgacza na cmentarzu Rakowickim było znane. Jego szczątki zostały ekshumowane w 2018 r. i zidentyfikowane w 2019 r. przez Instytut Pamięci Narodowej. Szczątki dwóch pozostałych żołnierzy odnaleziono na tym samym cmentarzu w latach 2017-2018.
Pogrzeb odbył się w 72. rocznicę śmierci ks. Gurgacza. W bazylice Mariackiej, przy uroczyście wprowadzonych trumnach, odprawiono Mszę św. pod przewodnictwem bp. Grzegorza Chrząszcza. Wśród innych kapłanów wziął w niej także udział gospodarz miejsca ksiądz archiprezbiter Dariusz Raś. Minister Piotr Ćwik odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy. "Uważam za nasz, współczesnych Polaków, obowiązek, by tym, którzy oddali życie za wolność Ojczyzny, zapewnić należny pochówek i oddać należne honory. (...) Dopiero w ostatnich latach niepodległa Polska z determinacją podjęła poszukiwania swoich najwierniejszych synów, których reżim zgładził i próbował usunąć z pamięci potomnych. (...) Przeszło 70 lat po ich śmierci żegnamy ich uroczyście jako dumę narodu" - napisał prezydent.
Minister Ćwik przekazał także rodzinom odznaczenia nadane pośmiertnie. Za wybitne zasługi dla niepodległości Polski ppor. Zajączkowski został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Krzyżem Oficerskim, a R. Kłaput - Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Ksiądz Gurgacz natomiast już w 2007 r. został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
- Dziś razem chcemy złożyć dziękczynienie Bogu za wszystkich wiernych synów naszej matki ojczyzny. Na tym pogrzebie ks. Władysława Gurgacza "Sema", Ryszarda Kłaputa "Pomsty" i ppor. Tadeusza Zajączkowskiego "Mokrego" chcemy oddać im należną cześć i szacunek, a także spełnić posługę miłosierdzia wobec naszych braci, która zamyka się w uczynku miłosierdzia "umarłych pogrzebać". To, co połączyło ludzi, których dzisiaj w końcu w uroczysty sposób chcemy uczcić i pogrzebać, to miłość do ojczyzny, wolności i służby. Bóg złączył ich los, bo wszyscy razem walczyli i dawali świadectwo swojego życia i wiary, stawiając opór totalitaryzmom, najpierw hitlerowskiemu, a potem komunistycznemu. Łączą ich również wyrok śmierci i egzekucja, która miała miejsce w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie - powiedział w homilii bp Chrząszcz.
Trumny ze szczątkami żołnierzy ustawiono w bazylice Mariackiej przed ołtarzem głównym. W środku trumna i portret ks. Władysława Gurgacza "Sema". Adam Wojnar