Do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu kupiono 4 obrazy cenionego niemieckiego pejzażysty z XVIII wieku. Należały niegdyś do kolekcji rodziny Lanckorońskich.
Malowidła Jakoba Philippa Hackerta (1737- 1807), przedstawiające pejzaże z okolic Neapolu oraz z Toskanii, zostały kupione na londyńskiej aukcji dzieł sztuki, dzięki dotacji celowej 2 mln zł, przyznanej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Staną się uzupełnieniem zbioru innych cennych dzieł sztuki z kolekcji Lanckorońskich, już znajdujących się na Wawelu.
Spadkobierca tego możnego niegdyś rodu, którego początki związane są z podkrakowskim Brzeziem - Karol Lanckoroński (1878-1933) - był znanym kolekcjonerem i mecenasem sztuki. Ufundował m.in. w katedrze wawelskiej sarkofagi królowej Jadwigi i kard. Zbigniewa Oleśnickiego. Rodzinne zbiory malarstwa, obejmujące obrazy od średniowiecza aż po wiek XIX pędzla m.in. Rembrandta, Tycjana, Fra Angelica, Uccella i Masaccia, umieścił z czasem w specjalnie zbudowanym pałacu w Wiedniu. Zostały one skonfiskowane przez Niemców jesienią 1939 roku. W 1947 r. wróciły do właścicieli, spadkobierców K. Lanckorońskiego, m.in. syna Antoniego i córki Karoliny. Kilkutysięczna kolekcja została z czasem rozproszona. Mieszkająca po wojnie w Rzymie prof. Karolina Lanckorońska (1898-2002), historyk sztuki, postanowiła w porozumieniu z bratem wyprzedać część zbiorów. Uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczono m.in. na ratowanie Biblioteki Polskiej w Paryżu oraz utworzenie Fundacji Lanckorońskich z Brzezia, udzielającej m.in. stypendiów naukowych dla uczonych z Polski. Profesor Lanckorońska podarowała w 1994 r. pozostałą część kolekcji polskim instytucjom muzealnym i naukowym. Najhojniej obdarzyła zbiory Zamków Królewskich w Krakowie i Warszawie. Na Wawel trafiły m.in. 83 późnośredniowieczne i renesansowe obrazy włoskie oraz 228 rysunków i akwareli Jacka Malczewskiego powstałych m.in. w czasie finansowanej przez K. Lanckorońskiego wyprawie archeologicznej do Anatolii.
Pokaz będzie można oglądać do 31 października. - Prezentacja dzieł Hackerta na zamku to swego rodzaju preludium do wystawy arcydzieł z kolekcji Lanckorońskich, którą planujemy otworzyć w drugim półroczu 2022 roku. Znajdą się na niej wybitne dzieła z wielu zakątków świata, których tytułów jeszcze nie zdradzamy, ale zapewniam, że ekspozycja będzie jednym z najważniejszych przyszłorocznych wydarzeń kulturalnych w kraju - mówi prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Jacob Philipp Hackert, "Widok zatoki Pozzuoli", 1805. Grzegorz Kozakiewicz