W nocy z 3 na 4 października 1621 r. hetman Stanisław Lubomirski, stacjonujący z polskimi żołnierzami pod Chocimiem, zobaczył w półśnie Matkę Bożą, która wypowiedziała tylko jedno słowo: „wytrwałość”. Kilka godzin wcześniej w Krakowie przeszła błagalna procesja z obrazem Matki Bożej Różańcowej. Obchodząc na Rynku cztery ołtarze, odmawiając Różaniec i śpiewając pokutne psalmy, krakowianie prosili Maryję o wstawiennictwo w obronie przed turecką nawałą. Kilka dni później pod Chocimiem spadł śnieg, który spowodował, że Turcy się wycofali. Z wagi zwycięstwa zdawali sobie sprawę i Polacy, i sam papież, który na pamiątkę tego wydarzenia ustanowił w Kościele święto zwycięstwa Matki Bożej pod Chocimiem.