Podhalańscy Rycerze Kolumba w pierwszy weekend października rozpoczęli w sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej peregrynację relikwii bł. ks. Michaela McGivneya, swojego założyciela.
Na niedzielnych Mszach św. w ludźmierskim sanktuarium przedstawiali postać błogosławionego. - Przyglądając się ks. Michaelowi i temu, czego dokonał w swoim dość krótkim życiu, widzimy obraz wzorowego świadka wiary. Można wyróżnić trzy segmenty tego obrazu: dobry pasterz, kochający ojciec, lider. Ks. Michael całkowicie oddał się posłudze swoim parafianom - mówił Paweł Put, podhalański Rycerz Kolumba.
Zaznaczył, że błogosławiony kapłan nie postawił żadnego dzieła filozoficznego czy teologicznego, nie przyczynił się do reformy liturgii czy innego obszaru w Kościele, był jednak duszpasterzem dbającym o życie duchowe swoich parafian. - Tak naprawdę ks. McGivney o wiele lat wyprzedził swoją epokę, dostrzegając problemy ludzi pracy i stając się ich głosem. Widział, jak poważnym problemem jest alkoholizm i starał się walczyć z tym zjawiskiem. Odważnie mówił o pojednaniu i przebaczeniu, zwłaszcza w rodzinach. To wszystko bez wątpienia jest aktualne także dzisiaj. I także dziś może być wskazówką i wyzwaniem dla współczesnego Kościoła - przekonywał Paweł Put.
Rycerze Kolumba wraz z góralami wzięli udział w modlitwie różańcowej w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym. W procesji nieśli relikwie swojego założyciela. Włączają się również w trwające w Ludźmierzu od 2 do 9 października Modlitewne Jerycho. Całodobowa modlitwa prowadzona jest w kaplicy św. Jana Pawła II, która mieści się pod ołtarzem polowym.
Ludźmierskiej peregrynacji relikwii założyciela Rycerzy Kolumba towarzyszy dzieło miłosierdzia, którym jest zbiórka środków czystości, artykułów do pielęgnacji i higieny osobistej oraz do dezynfekcji. Wszystkie zebrane dary zostaną przekazane do Domu Samotnej Matki i Dziecka w Częstochowie.