Rondo w pobliżu Muzeum Armii Krajowej przy ul. Wita Stwosza nosi od dziś imię Janusza Kurtyki (1960-2010), uczonego historyka, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Tablicę z nazwą odsłonili: prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski, Zuzanna Kurtyka, wdowa po patronie, oraz jego następca na stanowisku prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. - Każdy, kto wjedzie na to rondo, spotka się z człowiekiem, w którego sercu był etos służby Rzeczypospolitej i etos pracy dla Polski - powiedział prezes Nawrocki. - Całe życie naukowe i polityczne walczył o to, żeby przekaz pokoleniowy był przekazem prawdziwym. Zawsze mu się to udawało. Zginął też w związku z tą pamięcią - jechał na uroczystości, mające pokazywać fragment prawdziwej narodowej pamięci - dodał prof. Majchrowski.
Zuzanna Kurtyka dziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do upamiętnienia męża. - Mój mąż zawsze chciał widzieć Polskę wielką i wolną. Wielokrotnie pisał, że myśl niepodległościowa powinna być fundamentem myślenia o państwie - powiedziała.
Po uroczystości nadania rondu imienia tragicznie zmarłego prezesa IPN w pobliskim Muzeum AK obyła się projekcja filmu Aliny Czerniakowskiej "Trwajcie!", poświęconego postaci J. Kurtyki.
Inicjatorem nadania rondu jego imienia był krakowski radny miejski Adam Kalita, znający historyka jeszcze na początku lat 80. ub. wieku, z okresu wspólnej działalności w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów na terenie Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Janusz Kurtyka urodził się 13 sierpnia 1960 r. w Krakowie. Od dzieciństwa pasjonował się historią Polski - dawną i najnowszą. To określiło jego drogę naukową. Po ukończeniu studiów historycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim zajął się badaniami nad historią Polski w okresie średniowiecza. Ich efektem były prace o możnym małopolskim rodzie Tęczyńskich oraz dziejach Podola. Równocześnie badał dzieje powojennego podziemia niepodległościowego, był m.in. autorem pierwszej biografii książkowej gen. Leopolda Okulickiego, redaktorem "Zeszytów Historycznych WiN" oraz prezesem Stowarzyszenia "Wolność i Niezawisłość". Przez wiele lat pracował w Polskiej Akademii Nauk, był również profesorem w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Przemyślu, doktorem habilitowanym nauk humanistycznych w zakresie historii średniowiecza.
Po utworzeniu w 2000 r. Instytutu Pamięci Narodowej został dyrektorem oddziału w Krakowie. Pod koniec grudnia 2005 r. objął stanowisko prezesa IPN. "Sądzić wolno, iż pamięć i sprawiedliwość będą celami działań IPN w sposób najpełniejszy wtedy, gdy obowiązywać będzie zasada wolności słowa, wolności badań naukowych i jawności. Widziałbym działanie IPN jako próbę budzenia narodu do wielkości przez przywracanie mu jego pamięci i tożsamości" - przedstawiał wówczas swoje zamierzenia. Jego kadencję przerwała tragiczna śmierć 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.
Janusz Kurtyka miał być pochowany w podziemiach kościoła Świętych Piotra i Pawła, ostatecznie pogrzebano go jednak w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim. Doczekał się upamiętnień, m.in. pomnika w podkrakowskiej Morawicy, tablicy pamiątkowej na pałacu Konopków w Wieliczce, trzech konferencji naukowych pod wspólną nazwą "Janusz Kurtyka - Rzeczypospolitej historyk i urzędnik", edycji tomów jego rozpraw dotyczących historii Podola i najnowszej historii Polski oraz zbioru poświęconych mu wspomnień.
Czytaj także:
Odsłonięto pomnik Janusza Kurtyki
Zachowujmy się jak ludzie wolni
Kraków 23.04.2010. Kondukt pogrzebowy Janusza Kurtyki wyrusza sprzed kościoła Świętych Piotra i Pawła. Joanna Szarkowa