Rola kobiet w budowaniu solidarności jest ogromna. To one są motorem, by działo się coś dobrego. Kobiety pokazują inny obraz świata – przekonywały uczestniczki debaty „Solidarność kobiet”, która odbyła się w Krakowie.
Na czym polega fenomen solidarności? Ksiądz prof. Józef Tischner pisał, że to szczególna więź między ludźmi. „Człowiek wiąże się z drugim człowiekiem dla opieki nad tym, kto potrzebuje opieki. Ja jestem z tobą, ty jesteś ze mną, jesteśmy razem – dla niego. (...) Wspólnota solidarności różni się od wielu innych wspólnot tym, że w niej pierwsze jest »dla niego«, a »my« przychodzi potem. Najpierw jest ranny i jego krzyk. Potem odzywa się sumienie, które potrafi słyszeć i rozumieć ten krzyk. Dopiero stąd rośnie wspólnota” – czytamy w „Etyce solidarności”. Czy można mówić, że kobiety są specjalistkami od solidarności z cierpiącymi i dla cierpiących?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.