- Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Jan Paweł II, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością - apelował krakowski metropolita senior w papieskim sanktuarium na Białych Morzach w Krakowie.
Dawny sekretarz papieski przewodniczył Mszy św. wieńczącej obchody XVI Dni Jana Pawła II, które w tym roku przebiegały pod hasłem: "Ku pojednaniu".
W homilii przestrzegał przed "ślepotą na Bożą obecność między nami, na Jego sposób działania w nas, na ludzi, których nam daje i do nas posyła". Mówił o niebezpieczeństwie kierowania się "doraźnymi interesami, sprzedawaniem bogactwa własnej tradycji, zapomnieniem i odrzuceniem przeszłości, marnymi i zdradzieckimi układami z duchem czasów". Jego zdaniem, cierpimy dziś na "chorobę spowodowaną brakiem rozpoznania wielkich dzieł Bożych, jakie On dla nas uczynił w tak nieodległej historii".
- Jakże łatwo przychodzi nam zapomnienie o ludziach, których Bóg nam dał, aby otwarli nam drogę do prawdziwej wolności. Jakże skorzy jesteśmy do zmieniania naszych ocen historii, jak łatwo można dzisiaj odebrać nam nasze własne doświadczenie i je zakłamać - ubolewał kard. Dziwisz.
Podkreślał, że odbywające się od 2006 r. Dni Jana Pawła II są wyrazem przekonania, że "w życiu i nauczaniu św. Jana Pawła II Bóg dał nam wszystkim, zarówno wierzącym, jak i niewierzącym, ogromnie potrzebną lekcję człowieczeństwa integralnego, chciałoby się powiedzieć: człowieczeństwa pojednanego".
Według hierarchy, jest to człowieczeństwo, w którym rozum i wiara, miłość do Boga i do człowieka, zaangażowanie w Kościół i w świat nie są wartościami rozłącznymi, ale współistniejącymi. - Jan Paweł II jednał ludzi z Bogiem i ludzi między sobą, łączył kultury, budował mosty, zostawił nam piękny przykład kultury pojednania - dodał.
Kardynał Dziwisz zachęcał do troski o dziedzictwo Jana Pawła II, które nie powinno zostać zapomniane. - Z bólem serca obserwuję ataki na jego dziedzictwo i nauczanie. Z bólem duszy dostrzegam, jak w niektórych środowiskach marginalizuje się jego przesłanie i wkład we współczesną historię, jak skazuje się jego myśl na banicję, licząc, że zostanie zapomniana - mówił.
- Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Jan Paweł II, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością. Dlatego proszę każdego z was dzisiaj: "nie depczmy przeszłości ołtarzy, choć - to oczywiste - na nich mamy doskonalsze wznieść", dlatego stanowczo proszę: nie bądźmy pokoleniem ludzi, którzy "nie rozpoznali czasu swego nawiedzenia" - zaapelował na zakończenie, odwołując się do słynnych słów Jana Pawła II, wypowiedzianych do Polaków na krakowskich Błoniach w 1979 roku.