"Adwent Maryi i nasz". List metropolity krakowskiego na Adwent 2021 roku.
Arcybiskup Marek Jędraszewski pisze, że rozpoczynając kolejny Adwent w naszym życiu, stajemy wobec głównej postaci tego czasu - wobec Najświętszej Maryi Panny. To właśnie Ona pokazuje nam, jak ze swojego życia uczynić czas ciągłego oczekiwania na przyjście Syna Człowieczego, "nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą". Z kolei Chrystus wzywa nas, byśmy czuwali i modlili się w każdym czasie, byśmy mogli stanąć przed Synem Człowieczym.
"Maryja staje się dla nas wzorem czuwania i modlitwy w najważniejszych przestrzeniach naszego życia. Pierwszą z nich jest rodzina. Dobrze wiemy, jak bardzo jest ona dzisiaj zagrożona. U samych początków dzieła stworzenia Bóg zapragnął, aby właśnie wspólnota małżeńska była odbiciem i odwzorcowaniem tej miłości i tej jedności, które stanowią o życiu samej Trójcy Przenajświętszej. Jednakże wiele współczesnych ideologii kwestionuje prawdziwe powołanie kobiety i mężczyzny oraz łączącą ich miłość. W miejsce autentycznej miłości, która w swej istocie jest przede wszystkim nastawiona na dobro drugiego człowieka, propaguje się egoistyczne skupienie się na sobie samym, na swoich pragnieniach, projektach i marzeniach" - pisze arcybiskup, dodając, że prawdziwe szczęście i pokój serca, ale też pewną drogę do Boga człowiek odnajduje wtedy, gdy jego pierwszą troską jest dobro drugiego człowieka. Gdy małżonkowie, na wzór św. Joanny Beretty-Molli, nieustannie stawiają sobie nawzajem pytanie: "Co mogę dla ciebie zrobić, abyś była, abyś był szczęśliwy?".
Metropolita przypomina również, że w Roku Rodziny, zaczynając od święta Świętej Rodziny (przypada 26 grudnia), będziemy przeżywać w archidiecezji krakowskiej peregrynację ikony Rodziny z Nazaretu.
Drugą ważną rzeczywistością, za którą razem z Matką Najświętszą mamy się żarliwie modlić, jest Kościół. "Tej modlitwy uczy nas bł. kardynał Stefan Wyszyński. W czasach, gdy Kościół był brutalnie prześladowany przez komunistyczne władze i oskarżany o zdradę polskiego narodu, i gdy sam ksiądz kardynał został aresztowany, a następnie przez ponad trzy lata oddzielony od wierzącego ludu Bożego, tym bardziej czuł się zobowiązany do tego, aby modlić się za Kościół" - zaznacza metropolita.
Trzecią rzeczywistością, której ogromną wartość powinniśmy odkrywać i przeżywać z Matką Najświętszą, jest z kolei nasza ojczyzna. "26 sierpnia 1956 roku, gdy internowany kardynał Wyszyński przebywał w Komańczy, na Jasnej Górze odczytano ułożony przez niego tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego. Zaczynały się one niezwykle uroczystym wstępem: »Wielka Boga-Człowieka Matko, Bogarodzico Dziewico, Bogiem sławiona Maryjo, Królowo świata i Polski Królowo«. (...) Takie związanie naszej ojczyzny z Matką Najświętszą pozwala nam jeszcze głębiej zrozumieć, jak wielką wartością i jak wielkim wspólnym dobrem Polaków jest i zawsze powinna być Polska oraz jej wolność i suwerenność" - wskazuje metropolita.
Zachęca również, by łącząc się duchowo z Tą, która została "dana nam jako Pomoc ku obronie Narodu polskiego", w tym adwentowym czasie modlić się gorliwie, zwłaszcza na różańcu, abyśmy umieli czuwać nad tym dobrem, jakim jest każda polska rodzina, jakim jest Kościół i jakim jest cała Polska. "Módlmy się też o to, abyśmy zawsze byli gotowi nadpłacać sobą na rzecz jej autentycznej wolności. Równocześnie za przyczyną naszej Matki i Królowej dziękujmy Panu Bogu za tych wszystkich, którzy dzisiaj bronią naszej ojczyzny, zarówno stojąc na straży jej duchowej i kulturowej tożsamości, wyrastającej z fundamentu chrześcijańskich wartości, jak i z wielkim heroizmem i osobistym poświęceniem strzegąc jej granic" - podkreśla abp Jędraszewski.
Cały list pasterski można przeczytać TUTAJ.