Dziecko nie ma widzieć łez

– Dramat, z którym się mierzymy, łatwiej jest przeżywać w miejscu, w którym można nabrać sił do dalszej walki o zdrowie i życie córki – mówi Katarzyna Smarz. W krakowskim Domu Ronalda McDonalda, wraz z mężem, mieszka już ponad 170 dni. Spędzi tu także Święta Bożego Narodzenia.

Zaczęło się (prawie) niewinnie. W marcu ich córce Anielce zaczęła czasem lekko drżeć prawa ręka. W rodzinnym Lublinie lekarze nie mieli jednak pomysłu, dlaczego, bo podczas każdej wizyty dziecko wyglądało jak okaz zdrowia. W końcu w maju neurolog zlecił tomografię głowy, by mieć pewność, że to nic groźnego. Wynik – obrzęk lewej półkuli mózgu z przesunięciem tkanki mózgowej na stronę prawą – nie pozostawiał złudzeń. Konieczny był szpital, ale i tam nikt nie rozwiązał zagadki, co się dzieje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..