Zmarły 84 lata temu w Krakowie wybitny dramaturg Karol Hubert Rostworowski (1877−1938) wciąż jest postacią zapomnianą, mimo wybitności jego sztuk, szczególnie poruszającej „Niespodzianki”, której premiera odbyła się 93 lata temu. Przy okazji tych rocznic ukazało się nowe wydanie dramatów twórcy.
Nazywano go „Sokratesem chrześcijańskim”. Zmarł 4 lutego 1938 roku, wyniszczony postępującą gruźlicą. Umierał jako człowiek głębokiej wiary. Jej świadectwem był według ks. prof. Konstantego Michalskiego, wybitnego uczonego i teologa, m.in. „jego mszalik, gdzie okładka odpadła od środka, a środek rozpadł się tak, że kartka nie trzyma się kartki: zaczytał tę książkę w żarze modlitwy wobec tajemnicy ołtarza”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.