Mszą św. w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie polscy dominikanie zainaugurowali jubileusz 800-lecia przybycia pierwszych braci kaznodziejów nad Wisłę.
Eucharystia pod przewodnictwem prowincjała zakonu w Polsce o. Łukasza Wiśniewskiego i z udziałem generała dominikanów o. Gerarda Timonera została odprawiona jednocześnie na zakończenie kapituły prowincjalnej.
W modlitwach uczestniczyli członkowie kapituły oraz przedstawiciele rodziny dominikańskiej: bracia, mniszki, świeccy i siostry dominikanki z Polski i zagranicy.
Homilię wygłosił o. Gerard Timoner OP. Nawiązując do rozpoczynającego się jubileuszu 800-lecia przybycia pierwszych dominikanów do Polski zauważył, że "rodzina dominikańska, tutaj w Krakowie i w Polsce, rozkwitała przez 800 lat, ponieważ przemieniająca łaska Boża umożliwiła wam i tym, którzy byli przed wami, głoszenie Jezusa, umiłowanego Syna Ojca".
- Co zatem powinniśmy zrobić, aby kontynuować dziedzictwo św. Dominika, abyśmy pozostali wierni i umocnili się w naszym powołaniu jako chrześcijanie i dominikanie? - pytał ojciec generał. - W dzisiejszej Ewangelii słyszymy głos Ojca: "To jest mój Syn umiłowany, słuchajcie Go". Jeśli słuchamy umiłowanego Syna, także my zostaniemy przemienieni łaską Bożą - mówił. - Jeśli uważnie słuchamy przemienionego Pana, możemy zejść z naszych "Taborów", naszych małych doświadczeń chwały, udać się do naszych "Jerozolim", aby nieść nasze krzyże, stawić czoła nawet śmierci, ponieważ wiemy, że zmartwychwstaniemy - podkreślał.
Przyznał, że są chwile, kiedy modlitwy "wydają się bez odpowiedzi" i zastanawiamy się, czy Bóg ich wysłuchuje. - Ale ważniejszym pytaniem nie jest to, czy Bóg nas słucha, ale czy my słuchamy Bożej modlitwy - zauważył. - Odkrycie, że znajdujemy się w centrum modlitwy Jezusa, naprawdę podnosi na duchu i dodaje otuchy! - przekonywał.
- Jezus modli się, abyśmy byli jedno. Czy działamy lub podejmujemy decyzje, aby modlitwa Jezusa stała się rzeczywistością pośród nas, w naszych wspólnotach? - zapytywał kaznodzieja. Podkreślał, że dziś w wielu częściach świata Kościół cierpi z powodu podziałów, a Ciało Chrystusa jest zranione. - Wydaje się, że niektórzy członkowie Kościoła nie rozumieją, że kiedy ranią i zadają ból innym członkom, w rzeczywistości ranią samych siebie - ubolewał zakonnik. - Uzdrawianie podziałów i pękniętych relacji, praca na rzecz pojednania jednostek i wspólnot to słuchanie, prawdziwe słuchanie kapłańskiej modlitwy Jezusa - zaznaczył.
Ojciec Timoner mówił, że modlitwa Jezusa o jedność objawia Jego wolę i misję. - Kiedy pracujemy na rzecz pojednania i komunii w naszych rodzinach i wspólnotach, uczestniczymy w misji Jezusa - podkreślił.
Przywołał umiłowanego ucznia Jezusa, św. Jana, który podczas ostatniej wieczerzy spoczywał na piersi Pana. - Ten, który spoczywa na piersi Jezusa, może mówić o Nim światu. Spoczywać na sercu Jezusa, znaczy słuchać jego rytmu, poznać Go blisko i osobiście. Słuchanie serca Jezusa i patrzenie na świat to jest św. Dominik, mówiący z Bogiem i mówiący o Bogu. To jest najgłębszy sens bycia z Jezusem - mówił o. Timoner.
Na zakończenie Mszy św. generał zakonu odmówił specjalną, jubileuszową modlitwę w intencji dominikanów i dominikanek i rozesłał ich od grobu św. Jacka, pierwszego polskiego dominikanina, aby na nowo głosili Ewangelię "wszystkim, wszędzie i na wszelkie sposoby". Przedstawiciele wszystkich wspólnot odebrali z jego rąk pamiątkowe krzyże.
Podczas Eucharystii zabrzmiała po raz pierwszy Msza św. skomponowana przez o. Dawida Kusza OP z okazji 800-lecia przybycia dominikanów do Polski.
Z przekazanych przez zakon danych na 1 grudnia 2021 roku wynika, że polska prowincja Zakonu Kaznodziejskiego liczy 449 braci, z czego 102 przebywa za granicą. Prowincja obejmuje 21 klasztorów w Polsce i 5 za granicą. Osobną jednostką, stanowiącą część prowincji, jest Wikariat Ukrainy. Pracuje w nim 22 braci w 4 klasztorach. Dwóch synów polskiej prowincji jest biskupami - na Ukrainie i Białorusi. W formacji jest łącznie 58 braci, w tym 13 nowicjuszy.
Poza granicami Polski i Ukrainy bracia kaznodzieje obecni są niemal na wszystkich kontynentach. Najwięcej w Europie: na Białorusi, w Belgii, Czechach, Estonii, Francji, Irlandii, na Litwie, Łotwie, w Niderlandach, Niemczech, Rosji, Szwajcarii, w Watykanie, na Węgrzech i we Włoszech, a poza tym w Australii, Izraelu, Japonii, na Tajwanie, w Stanach Zjednoczonych.
Poza tym na terenie Polski znajdują się trzy klasztory mniszek klauzurowych - w Krakowie, Świętej Annie, Radoniach. Zgromadzenie Sióstr św. Dominika ma domy w 53 miejscach w Polsce i za granicą. Trzeci Zakon tworzą świeccy dominikanie, skupieni w 25 fraterniach. Cztery kolejne są w trakcie tworzenia. Na Ukrainie istnieje 5 fraterni.
Polscy dominikanie są jedną z największych prowincji zakonu i stanowią niemal 10 proc. wszystkich dominikanów na świecie.