Ponad 50 ton pomocy dla Lwowa zebrali krakowianie w piątek 25 lutego, czyli w pierwszym dniu akcji ogłoszonej przez władze miasta.
Postanowienie o zbiórce podjęto po rozmowie z merem Lwowa Andrijem Sadowym, który poprosił Kraków o pomoc. Lwów spodziewa się napływu uchodźców ze wschodnich terenów Ukrainy, bezpośrednio przy granicy z Rosją, gdzie w tej chwili trwają nasilone walki. Władze Lwowa obawiają się, że nie podołają potrzebom uciekinierów, którzy mogą znaleźć się bez podstawowych środków do życia.
Kraków odpowiedział na apel - wyznaczono miejsce zbiórki (stadion miejski, czyli tzw. stadion Wisły, parking od strony ul. Reymana) i zmobilizowano miejskie agendy, w tym zwłaszcza Straż Miejską i miejskie spółki komunalne. Odpowiedziały krakowskie instytucje, jak straż pożarna, odpowiedzieli harcerze i wielu ochotników wolontariuszy. No i przede wszystkim odpowiedzieli krakowianie!
Akcja rozpoczęła się w piątek w południe. Rozkręcała się dość powoli, bo ludzie byli w pracy, ale po godz. 17 nabrała tempa. W mig zapełniono dwa kontenery, każdy po 15 ton, a w magazynie narastała góra towarów, szacowana na następne 20 ton.
Zbiórka prowadzona będzie każdego dnia, od południa do godz. 20. Pierwotnie planowana była na weekend, ale prawdopodobnie potrwa dłużej. Zbierane są: koce termiczne, śpiwory, maty do spania, materace, środki czystości, odzież dla wszystkich, dorosłych i dzieci, pieluchy dla dorosłych i dzieci, naczynia kuchenne, żywność nadająca się do długotrwałego przechowywania, baterie, zapalniczki, świece, apteczki i zestawy medyczne, środki opatrunkowe.
Konieczne są także agregaty prądotwórcze dużej mocy, ale w tej kwestii na ofiarność indywidualnych osób raczej trudno liczyć. Może jakaś firma odpowie na apel?
Transport darów ma zapewnić Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, tworząc konwój z priorytetowym przejściem przez granicę. Wygląda na to, że konwój może być duży, bo pomoc dla Ukrainy deklarują także inne miasta. A w samym Krakowie, oprócz punktu na stadionie, działają także inne miejsca zbiórki wsparcia dla Ukrainy (m.in. w Nowohuckim Centrum Kultury i w większości loodspotów Good Lood).
W sobotę 26 lutego władze Krakowa zwróciły się z kolejnym apelem - tym razem poszukiwana jest duża hala, w której mogłyby być składane dary. Zainteresowani mogą dzwonić pod numer: (12) 616 18 79 (od godz. 12 do 20) lub pisać pod adres: pomocdlalwowa@um.krakow.pl.