Wspólnoty życia konsekrowanego niemal natychmiast odpowiedziały na agresję Rosji. Odpierają ją w klasztorach, które stały się fizycznymi i duchowymi schronami dla przerażonych, cierpiących ludzi.
To są działania dwutorowe. W Krakowie i w wielu innych miastach w Polsce zakonnice i zakonnicy organizują pomoc dla swoich sióstr i braci z Ukrainy, przyjmują uchodźców z prowadzonych przez nich parafii, domów pomocy społecznej i ochronek dla dzieci, zbierają pieniądze i wysyłają potrzebującym. Za naszą wschodnią granicą otwierają podziemia dla uciekających przed nalotami cywilów, karmią głodnych, opatrują rany poszkodowanym, przekazują dary napływające ze świata. I modlą się nieustannie, prosząc Boga, by ochronił naród Ukrainy przed śmiercią i zniszczeniem. Siostry albertynki ze Lwowa na granicy po ukraińskiej stronie rozdają przemarzniętym i zmęczonym ludziom gorące posiłki. Pracująca w Ukrainie od kilkunastu lat s. Hieronima Kondracka nie przyjmuje do wiadomości możliwości powrotu do Polski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.