Zapisane na później

Pobieranie listy

Całe życie w plecaku

– Gdy 2 marca rozdawaliśmy uchodźcom zupę, jedna z Ukrainek powiedziała, że to był jej pierwszy ciepły posiłek od sześciu dni. Już wiedziałem, że musimy częściej przyjeżdżać na Dworzec Główny – mówi ks. Jan Przybocki, proboszcz parafii MB Nieustającej Pomocy z podkrakowskich Bibic.

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 13/2022

dodane 31.03.2022 00:00

Żywność (kanapki, batony, trwały suchy prowiant, wodę) przekazywaną przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej uchodźcy mogli wtedy odbierać w miejskim punkcie informacyjnym. – Przechodząc obok dworca, zobaczyłem, jak wielka bieda dotknęła tych, którzy w Polsce i w naszym mieście szukają schronienia. Pomyślałem, że po ciężkiej, kilkudniowej podróży potrzebują zjeść coś ciepłego. Zapytałem więc moich parafian, czy zechcą ich nakarmić – wspomina ks. Przybocki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..