Niemal 100 pracowników Kopalni Soli "Wieliczka" uczestniczyło w podziemnej Drodze Krzyżowej. Nabożeństwo odprawiono w Wielki Piątek 101 m pod ziemią w pochylni Barącza.
Modlitwie przewodniczył proboszcz parafii pw. św. Klemensa w Wieliczce ks. Wojciech Olszowski.
Rozważania towarzyszące kolejnym stacjom przygotowali górnicy. W Drodze Krzyżowej uczestniczyli po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, wielu z nich w galowych mundurach, wszyscy odświętnie ubrani.
Nabożeństwo rozpoczęło się w pochylni Barącza, a zakończyło błogosławieństwem w podziemnej kaplicy św. Kingi.
Według zwyczaju w Wielki Piątek w kopalni nie prowadzono cięższych robót, np. strzałowych. Ograniczano się wyłącznie do niezbędnych prac podtrzymujących wydobycie.
Droga Krzyżowa w zabytkowej kopalni to dzieło współczesnych wielickich górników-rzeźbiarzy: Piotra Starowicza, Pawła Janowskiego i Jacka Talapki. Powstała w roku 2010. Pieczołowicie wyrzeźbiona w solnym ociosie tablica informuje: "Janowi Pawłowi II Wielkiemu w V rocznicę odejścia do Domu Ojca stacje Drogi Krzyżowej - Golgotę Wielickich Górników ofiarowują pracownicy Kopalni Soli Wieliczka".
Stacje Męki Pańskiej wykonano z drewna lipowego. W każdą z nich górnicy wmontowali relikwię - kamień pochodzący z Ziemi Świętej, z Golgoty. Podziemna Golgota wiedzie wiernych od słonego jeziora w komorze Barącza w górę, pochylnią również dedykowaną Erazmowi Barączowi. Stąd uczestnicy schodzą po solnych stopniach wprost do kaplicy św. Kingi na chwilę modlitwy przy pomniku św. Jana Pawła II.
W wielickiej kopalni jest wiele krzyży - znaczą miejsca pracy oraz miejsca modlitwy, są w kaplicach i nadszybiach, podkreślają znaczenie górniczego trudu, podobnego do drogi na Golgotę.
Symboliczne znaczenie ma usytuowanie Drogi Krzyżowej w pochylni Barącza (90-101m). Prowadzący w górę wąski kopalniany chodnik nawiązuje do prawdziwej Golgoty, uczy pokory, pomaga skupić się na tym, co ma największą wartość.
Zobacz: Serwis specjalny na Triduum Paschalne
Nabożeństwo odbywało się w pochylni kopalnianej dedykowanej Erazmowi Barączowii (1859-1928), inżynierowi górnikowi, naczelnikowi salin wielickich, wybitnemu kolekcjonerowi dzieł sztuki, który swe zbiory podarował Muzeum Narodowemu w Krakowie. Sportretował go Jacek Malczewski. Muzeum Narodowe w Krakowie