Na dziedzińcu Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie przy ul. Westerplatte odbył się dziś uroczysty apel strażaków zawodowych i ochotników.
Okazja była konkretna, bowiem jednostki małopolskiej straży otrzymały wozy bojowe, promesy na następne samochody ratowniczo-gaśnicze oraz - co także ma kluczowe znaczenie dla strażaków - decyzje o przyznaniu świadczeń ratowniczych dla druhów OSP.
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej dostała trzy auta: cysternę na wodę gaśniczą o pojemności 25 tys. litrów, ciężki samochód pożarniczy z napędem terenowym na trzy osie oraz specjalne auto ratownictwa medycznego. Ceny takich samochodów zaczynają się od miliona złotych za sztukę i łatwo przekraczają półtora miliona złotych.
Straż zawodowa dostaje nowy sprzęt, a starszy, trochę wysłużony, po remontach oddaje ochotnikom, których nie stać na takie wydatki. Tym razem o maszyny z drugiej ręki wzbogaciły się jednostki OSP w Poskwitowie gm. Iwanowice, Maszycach gm. Skała i Grupa Ratownictwa Specjalistycznego w Krakowie.
Dla ochotników weteranów przeznaczone jest świadczenie ratownicze, rodzaj OSP-owskiej emerytury. Na apelu otrzymali je druhowie, którzy osiągnęli wiek emerytalny, jednocześnie spełniając niełatwe warunki: czynny udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych przez 20 lat (druhny) lub 25 lat (druhowie). Na terenie Małopolski otrzymało te świadczenia prawie 2,5 tys. uprawnionych ochotniczek i ochotników.
53 jednostki OSP odebrały promesy otrzymania w najbliższym czasie samochodów.
W uroczystości wzięli udział m.in. wojewoda Łukasz Kmita i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski oraz kilkanaścioro parlamentarzystów, którzy wręczali promesy strażakom ze swoich okręgów wyborczych.