Górale przeszli w uroczystej procesji przez miasto, w tym Krupówki. Towarzyszyli im jeźdźcy z banderii konnej. Na Krzeptówkach zaś rozpoczęły się nabożeństwa fatimskie.
Po raz pierwszy od wybuchu pandemii koronawirusa uroczystości fatimskie mogły odbyć się bez obostrzeń, reżimu sanitarnego oraz innych utrudnień. Na miejscu zjawili się pielgrzymi z Polski i z zagranicy. W modlitwie uczestniczyła 40-osobowa grupa wiernych z Debreczyna na Węgrzech, pątnicy z Tokarni, Więciórki, Łętowni, Koronowa, Łazan, Biskupic, kilkuosobowa grupa ze Słowacji, a także lokalny oddział Związku Podhalan i dzieci pierwszokomunijne. Były delegacje z pocztami sztandarowymi i kapela góralska. Niedzielne uroczystości uświetniła także banderia konna.
Wszystkich uczestników niedzielnych uroczystości pozdrowił ks. Marian Mucha, kustosz sanktuarium narodowego na Krzeptówkach, skąd rozpoczęła się procesja fatimska ulicami Zakopanego.
Tradycyjnie od maja do października 13. dnia miesiąca Kościół katolicki wspomina objawienia, jakie w 1917 r. miała trójka małych portugalskich pastuszków - Łucja, Hiacynta i Franciszek. Nabożeństwa będą odprawiane na zakopiańskich Krzeptówkach. Pierwsze z nich zakończyła Droga Światła (na wzór procesji w Fatimie). Zebrani z lampionami w dłoniach przeszli procesją przez Park Papieski na tyłach sanktuarium.