- Na sposób Maryi staracie się wypełniać codzienne obowiązki, nie zawsze zauważalne i doceniane przez innych, często na drugim planie. To nie jest styl popularny, również w Kościele - mówił bp Damian Muskus do sióstr, które jako jedyne z habitowych zgromadzeń w Polsce odwołują się w nazwie do Niepokalanego Serca Maryi.
Biskup Muskus OFM odprawił Mszę św. w kaplicy Domu Generalnego Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Serca NMP w Niepołomicach.
Rozważając tajemnicę Serca Maryi, przywołał słowa papieża Franciszka, który mówił, że jest Ona "Matką, która trzyma nas za rękę podczas codziennej wędrówki, dzięki czemu nikt z nas nie jest sierotą w świecie pełnym sierot". - Jestem przekonany, że wy, na co dzień żyjące prawdą o macierzyńskim Sercu Niepokalanej, również nie czujecie się osamotnione, że codzienna bliskość Maryi pomaga wam żyć mądrze i w poczuciu bezpieczeństwa - podkreślał.
Siostry Niepokalanego Serca NMP realizują swój charyzmat, służąc Kościołowi przez naśladowanie Matki Najświętszej i ewangelicznych niewiast. Siostry wypełniają powołanie, oddając się codziennej modlitwie i podejmując różnorakie prace apostolskie - katechizują w szkołach i przedszkolach, posługują w parafiach. Duchowość maryjną popularyzują wśród dzieci i młodzieży, zakładając grupy Dzieci Maryi i Krucjaty Niepokalanej.
- Obrałyście styl Maryi za styl waszego życia. Jest to styl cichości i pokory, łagodności i prostoty. Na sposób Maryi staracie się wypełniać codzienne obowiązki, nie zawsze zauważalne i doceniane przez innych, często na drugim planie. To nie jest styl popularny, również w Kościele - przyznał krakowski biskup pomocniczy. - Tak jednak, jak Jezus potrzebował Matki, tak Kościół potrzebuje was i waszego wiernego, cierpliwego świadectwa, które mówi o ludzkim obliczu wspólnoty uczniów Pana - dodał.
- Przez swoją posługę przekonujecie świat o tym, że to, co najcenniejsze, wcale nie musi być nachalne i krzykliwe. Prawdziwą odwagą serca wykazują się dziś ci, którzy pragną kochać Boga i ludzi niejako "na zapleczu" wielkich spraw świata i Kościoła. Ta miłość, choć nie zawsze dostrzegana, jest jednak życiodajną siłą, niezbędną jak powietrze wypełniające płuca - stwierdził.
Biskup Muskus przytoczył ponadto obietnicę Pani Fatimskiej: "Moje Niepokalane Serce zwycięży". - Ona zwycięża w prostych gestach dobra. Zwycięstwem Niepokalanej jest każde ludzkie serce, które poznało Jej Syna i pokochało Go do głębi - mówił hierarcha, życząc siostrom, by wraz z Maryją zwyciężały w "czynieniu dobra, wnoszeniu pokoju, dzieleniu się serdeczną miłością z ludźmi, których spotykają na swoich drogach".
Początki Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny sięgają 1911 roku. Żyjący we Lwowie o. Konstanty Marszałowicz TJ zebrał wokół siebie grupę pobożnych dziewcząt, zakładając Stowarzyszenie Miłości Bożej. W zamierzeniach założyciela stowarzyszenie miało podjąć pracę misyjną i posługę w Kościele lokalnym. Siostry, żyjąc skromnie, oddawały się pracy charytatywnej we Lwowie, a po śmierci opiekuna przekształciły się w habitowe Zgromadzenie Sióstr Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Czasy powojenne sprowadziły siostry do Krakowa oraz na tzw. Ziemie Odzyskane. Jednocześnie siostry starały się o zatwierdzenie zgromadzenia przez władze kościelne. Rok 1952 przyniósł uregulowanie prawne istnienia instytutu, dzięki któremu siostry złożyły swoje pierwsze śluby zakonne. Zgromadzenia zatwierdził bp Franciszek Jop 6 stycznia 1959 r. w Opolu.
Dom generalny zgromadzenia znajduje się w Niepołomicach. Siostry posługują również w Krakowie, Leżajsku, Kudowie-Zdroju oraz w Kietrzu Śląskim.
- Obrałyście styl Maryi za styl waszego życia - mówił do sióstr bp Muskus. Siostry Niepokalanego Serca NMP