W niedzielę 26 czerwca w sanktuarium św. Jana Pawła II na krakowskich Białych Morzach zakończyła się archidiecezjalna peregrynacja ikony Świętej Rodziny. Uroczystości były także finałem Roku Rodziny w naszej archidiecezji.
Peregrynacja rozpoczęła się 26 grudnia ub. roku w zakopiańskim sanktuarium Najświętszej Rodziny na Krzeptówkach. "Podczas peregrynacji ikony Świętej Rodziny prośmy Jezusa, Maryję i Józefa o siłę trwania w małżeńskiej i rodzinnej wspólnocie. O moc głoszenia w rodzinie i przez rodzinę jasnego przesłania Chrystusowej Ewangelii. O nadzieję, która musi być fundamentem codzienności życia rodzinnego, by nie dać się złamać różnym zagrożeniom, zwłaszcza ideologiom, które sprzysięgły się przeciw rodzinie" - mówił wówczas abp Marek Jędraszewski.
Ikona, której autorem jest jezuita o. Zygfryd Kot, nawiedziła 176 parafii archidiecezji. Wraz z wiernymi modlili się przed nią biskupi krakowscy. Na zakończenie przewieziono ją do sanktuarium św. Jana Pawła II na krakowskich Białych Morzach, gdzie w sobotę 25 czerwca rozpoczęło się dwudniowe Święto Rodziny, wpisujące się w ogólnoświatowe dziękczynienie za dar życia małżeńskiego i rodzinnego, jakim było odbywające się także w sobotę X Światowe Spotkanie Rodzin w Rzymie. - Jestem przekonany, że przez cały czas peregrynacji czuwał nad nią papież rodziny św. Jan Paweł II - powiedział odprawiający w tym dniu Mszę św. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita senior archidiecezji, wieloletni sekretarz polskiego papieża. Przypomniał, że to jemu Kościół zawdzięcza inicjatywę Światowych Spotkań Rodzin, z których pierwsze odbyło się w październiku 1994 roku.
Niedzielnej Mszy św. przewodniczył abp Jędraszewski. Wspomniał o Chrystusowym fundamencie mocy rodzin. - Chrystus uczy nas miłości - cierpliwej, pięknej, wyrozumiałej, odpowiedzialnej. Tej miłości uczmy się podczas każdej Eucharystii, a zwłaszcza wtedy, kiedy w momentach niełatwych będziemy prosić Świętą Rodzinę, aby dała nam siły, by kochać, by mieć ufność do siebie nawzajem, by tą miłością obdarzać innych i na tym fundamencie miłości budować moc własnej rodziny, moc rodzin całego Kościoła, naszej ojczyzny. By dzięki tej mocy życia rodzinnego z ufnością patrzeć na przyszłość nas samych i całego świata - powiedział metropolita krakowski.
Czytaj także: