Korony biskupie na wizerunek Maryi czczonej w niegowickiej parafii Wniebowzięcia NMP nałożył abp Marek Jędraszewski.
W homilii arcybiskup wskazał on na pochwałę pokory, wyrażoną w Piśmie Świętym i na fakt, że w niezwykłe dzieło pokory, uniżenia i wyniesienia Jezusa wpisała się Maryja. Jak mówił, Matka Boża zarówno wobec anioła podczas zwiastowania, jak i wobec św. Elżbiety nazywała samą siebie "służebnicą", okazując w ten sposób pokorę. Co więcej, Niepokalana była obecna przy swym Synu w najważniejszych momentach Jego życia i dostąpiła chwały wniebowzięcia. Tę prawdę jako dogmat ogłosił papież Pius XII, w konstytucja apostolskiej "Munificentissimus Deus".
- Słowa tego dokumentu potwierdzają wiarę ludu Bożego, który żyje na niegowickiej ziemi i oddaje hołd Maryi w Jej niezwykłym wizerunku. Kolejne pokolenia klękały przed nim i oddawały cześć Matce Bożej - mówił arcybiskup. Wśród nich był sługa Boży o. Anzelm Gądek OCD, który w niemowlęctwie dzięki wstawiennictwu Maryi został uzdrowiony z choroby zagrażającej życiu i przez całą młodość był związany z tą parafią. W 1901 r. wstąpił do Zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Czernej k. Krakowa, a w 1921 r. przy współudziale sł. B. Teresy Janiny Kierocińskiej założył Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus.
Metropolita przywołał też postać ks. Karola Wojtyły, który do parafii w Niegowici przybył po studiach w Rzymie. - Jesteśmy przekonani, że św. Jan Paweł II, niegdyś wikariusz w Niegowici, gdzie uczył się na godzinach modlitwy i adoracji miłości do Matki Bożej Wniebowziętej, jest dziś razem z Nią. Patrząc z wysokości nieba, mówi do nas: "Jestem szczęśliwy, przeżywając to święto ukoronowania Matki Bożej Niegowickiej razem z wami" - zauważył metropolita.
Mieszkańcy parafii zapewniali z kolei, że wizerunek Maryi jest tu otoczony wielkim kultem i miłością, i że ten kult będą pielęgnować.
Obraz Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej został ufundowany w 1610 r. przez ród Niewiarowskich herbu Półkozic. W 1761 r. wizerunek został cudownie ocalony z pożaru kościoła. W 1860 roku na obraz nałożono drewnianą, posrebrzaną sukienkę, a w 1918 r. srebrną, jako wotum wdzięczności za odzyskanie niepodległości.