Reklama

    Nowy numer 11/2023 Archiwum

Zostań SuperW!

Każdy wolontariusz to szansa na lepsze jutro trzech rodzin, do których często nikt inny nie dociera z pomocą.

W związku z tym, że rozpoczął się wrzesień, w Szlachetnej Paczce i Akademii Przyszłości trwa rekrutacja wolontariuszy. – Ten wyjątkowy wolontariat daje możliwość bycia częścią społeczności, w której możesz poczuć, że twoje działanie przekłada się na realną zmianę w życiu najbardziej potrzebujących, że masz wpływ na losy konkretnych ludzi z najbliższego otoczenia – zachęca Agnieszka Grzechnik, dyrektor operacyjna Paczki i Akademii.


Ania jest wolontariuszką od trzech lat. – Zachęcił mnie mój mąż, który został wcześniej liderem. Byłam wtedy mamą 4-miesięcznej Igi i niespełna 2-letniego Kajetana. Zastanawiałam się, czy dam radę to wszystko pogodzić, znaleźć czas, by pójść do rodziny i coś potem o niej napisać – opowiada.


Okazało się, że mimo iż wcześniej pracowała (jest nauczycielką, wychowawczynią w przedszkolu i oligofrenopedagogiem, czyli prowadzi terapię dla dzieci niepełnosprawnych), prowadziła dom, ciągle się szkoliła i lubiła czytać, to dopiero w Szlachetnej Paczce nauczyła się, jak dobrze organizować czas. – Twoje 10 czy 15 minut poświęconych wieczorem na opis sytuacji rodziny może sprawić, że najbliższą zimę spędzi ona w ciepłym pomieszczeniu. Albo że ktoś będzie miał wreszcie lodówkę, o której marzył – tłumaczy.


Rodziny, do których trafiała, miały wyjątkowe historie, a pierwszą rzeczą, która do niej dotarła, było to, by nie oceniać pochopnie, tylko słuchać drugiego człowieka. W ten sposób poznała ludzi, którzy bardzo wiele przeżyli i są niesamowicie silni, a pomoc, której potrzebują, ma przede wszystkim wzmocnić ich wiarę we własne możliwości. – Kiedy przyjeżdżałam do dzieci, marzących o nutelli, czułam radość, że mogłam im ją dostarczyć. Cały czas uczyłam się pokory i wrażliwości na małe rzeczy. Trudno jest mi dziś opisać, kim dla tych ludzi jestem. Myślę, że na pewno chciałabym być osobą, która niesie nadzieję. Nadzieję na lepsze jutro. Chciałabym też pokazać, że wśród nas są ludzie, którzy są gotowi do pomocy – mówi Ania.


Asia jest natomiast wolontariuszką Akademii Przyszłości. Studiuje rachunkowość i controlling i od kilku lat już pracuje w zawodzie, który – jak mówi – jest jej pasją. – To takie porządkowanie wszystkiego – uśmiecha się dziewczyna. Kilka lat temu dawała korepetycje, a gdy to zajęcie się skończyło, zdała sobie sprawę, że ma bardzo dużo wolnego czasu. W końcu na Facebooku zauważyła ogłoszenie Akademii Przyszłości o tym, że są dzieci, którym brakuje pewności siebie, i którym warto pomóc. – Pomyślałam, że byłoby cudownie, gdybym i ja miała kogoś, kto by mi pomógł, gdy byłam w wieku tych dzieci – mówi. Potem wydarzenia nabrały tempa i Asia została tutorką Akademii. Jej podopieczną stała się Wiktoria, dziewczynka bardzo nieśmiała, mająca problemy z nauką. – Przed pierwszym spotkaniem byłam przygotowana na taką cichutką, spokojną, wycofaną dziewczynkę. A ona mi na starcie opowiada wszystko o swojej rodzinie, o szkole, o koleżankach. Ja jestem bardziej typem siedzącym. Uwielbiam umysłowe prace, zagadki logiczne. Ona jest bardziej sportowcem. Głównie skupiałyśmy się na spędzaniu czasu razem, na różnych grach – sportowych, ale też łamigłówkach, wykreślankach. Na początku Wiktoria była bardzo na „nie”: ona nie będzie, nie umie, nie. Potem zaczęła się zmieniać, rozkwitać. A ja wiedziałam, że chcę być dla niej motywatorem. Kimś, kto sprawi, że uwierzy w to, że potrafi wiele rzeczy – wspomina Asia i dodaje, że wzajemnie dały sobie coś nowego, co zaistniało w ich życiu. Gdy po jakimś czasie dostała od Wiktorii list, miała w oczach łzy, czytając: „Pani Asia jest dla mnie taką osobą, która we wszystkim może mi pomóc. Pani Asia jest jak przyjaciółka”.


W poprzedniej edycji Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości wzięło udział niemal 15 tys. wolontariuszy. Dzięki ok. 13 tys. wolontariuszy Paczki pomoc materialna o wartości ponad 68 mln zł trafiła do ponad 17 tys. potrzebujących rodzin i osób samotnych, zaś dzięki wolontariuszom Akademii w minionym roku szkolnym 2 tys. dzieci mogło pracować nad brakiem wiary w siebie.


– Nie godzimy się na to, że gdzieś obok nas mieszka starsza pani, która na przeżycie dnia ma 2 zł. Zostań jednym z nas. Zostań SuprW! – zachęcają liderzy Stowarzyszenia „Wiosna”. Szczegóły na www.szlachetnapaczka.pl/superw.


« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy