Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Tajemniczy portret

Do 16 października można oglądać w specjalnie przygotowanej sali zamku wawelskiego niezwykłe dzieło – „Jeźdźca polskiego” Rembrandta. Zostało ono wypożyczone ze zbiorów Frick Collection w USA.

Mówiąc do przedstawicieli mediów, Xavier Salomon, kurator The Frick Collection, stwierdził, że ekspozycja „Lisowczyka” w „najważniejszym i najświętszym miejscu w Polsce, w kulturowym i emblematycznym sercu kraju” jest wydarzeniem jedynym w swoim rodzaju.

Obraz „Lisowczyk” (bo tak również nazywany bywał portret młodego kawalerzysty) opuścił Europę i popłynął do Stanów Zjednoczonych w roku 1910, sprzedany Henry’emu Frickowi, amerykańskiemu kolekcjonerowi sztuki, przez Zdzisława Tarnowskiego. Od tego czasu to jego pierwsza wizyta w Polsce i w żadnym innym kraju nie będzie pokazywany. Przed Krakowem odwiedził natomiast Warszawę, gdzie był wystawiony w Łazienkach Królewskich. Obejrzało go tam 40 tys. osób. Obraz jest eksponowany osobno – w specjalnej sali zaaranżowanej tylko dla niego.

Można go oglądać z bliska, choć dostęp jest limitowany, aby zmienne warunki wilgotności i temperatury nie uszkodziły dzieła. Najprawdopodobniej przedstawia on jeźdźca Polaka, ale raczej nigdy nie dowiemy się już, czyj konkretnie jest to portret, jaki był jego pierwotny tytuł i kto zamówił go u starego mistrza z Amsterdamu.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy