Muzeum Spraw Wojskowych w Forcie 51½ Swoszowice przy ul. Sawiczewskich 46 do 3 października prezentuje wystawę "StolenMemory - Skradziona Pamięć", stworzoną przez Arolsen Archives, Międzynarodowe Centrum Badań Prześladowań Nazistowskich.
Znajdujące się na terenie Niemiec archiwum posiada m.in. dużą kolekcję przedmiotów i dokumentów zrabowanych przez hitlerowców ofiarom obozów koncentracyjnych. Kampanię StolenMemory rozpoczęto w roku 2016. W jej ramach poprzez wystawy, warsztaty dla młodzieży i rozliczne działania internetowe poszukiwani są ludzie (lub najczęściej ich rodziny i spadkobiercy), do których należały skradzione przedmioty. Zbiory dotyczą ofiar z ponad trzydziestu krajów Europy, głównie z Polski, Niemiec i Związku Radzieckiego i liczą ponad dwa i pół tysiąca obiektów. Poprzez propagowanie informacji o ich istnieniu i badania archiwalne, Arolsen Archives starają się zwrócić pamiątki prawowitym dziedzicom. Jak dotąd udało się to w kilkuset przypadkach i dla krewnych i rodzin ofiar miało ogromne emocjonalne znaczenie. Pamiątki takie są często ostatnim śladem istnienia tych osób, o których datach i miejscach śmierci najczęściej nic nie wiadomo.
Może ktoś zna krewnych Janiny Jadwigi Kantek, krawcowej, lub Stanisława Żółtko wywiezionego na roboty do Niemiec w 1941 roku? A to tylko dwa spośród setek nazwisk poszukiwanych osób.
Wystawa w specjalnym kontenerze stoi przy wjeździe na teren fortu w Swoszowicach, w którym znajduje się Muzeum Spraw Wojskowych gromadzące eksponaty z historii wojskowości do II wojny światowej. Z okazji otwarcia wystawy ekspozycję M.S. Wojsk można było zwiedzać za darmo.
Przy okazji zorganizowano piknik historyczno-militarny. Można było obejrzeć występy grup rekonstrukcyjnych: 1 Pułku Piechoty I Brygady Legionów Polskich, GRH "Zgrupowania Żmija" i Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Strojów Historycznych Damy i Huzary. Można było zrobić sobie także zdjęcie na umocnionym posterunku wartowniczym przy bramie, pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego, i w zrekonstruowanym lazarecie polowym.
Jeśli ktoś nie zdąży na wystawę "Skradziona pamięć" można odszukać informacje z Arolsen Archives w sieci pod hasztagiem #stolenmemory. Może dzięki temu przywrócimy pamięć o kimś?