Przedstawiciele Solidarności z Małopolski wzięli liczny udział w 40. Pielgrzymce Ludzi Pracy, która odbywała się 18 września na Jasnej Górze.
Na Jasną Górę przyjechała m.in. rodzina bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Obecni byli ponadto przedstawiciele prezydenta RP i rządu oraz tysiące pracowników, głównie członków Solidarności. - Jubileusz jest okazją do modlitwy o nowego ducha solidarności, także z narodem ukraińskim, i refleksji nad testamentem, który pozostawił błogosławiony kapłan męczennik, inicjator częstochowskich spotkań świata pracy - mówił bp Wiesław Śmigiel z Torunia. Eucharystii na wałach jasnogórskich przewodniczył abp Józef Kupny z Wrocławia, delegat Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Ludzi Pracy.
Specjalne pozdrowienia skierował do zgromadzonych prezydent RP. W odczytanym przez ministra Jacka Siewierę liście Andrzej Duda przypomniał, że społeczność członków i sympatyków Solidarności od początku odwoływała się do głównej ewangelicznej idei, jaką jest miłość bliźniego. Za pomoc i solidarność z narodem ukraińskim podziękował także Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "S". - Solidarność otworzyła swoje serca, przyjęliśmy naszych gości z Ukrainy, jak do swojej rodziny, bo na tym polega solidarność - powiedział.
Na Jasną Górę przyjechało wielu członków "S" z całej Małopolski. Byli przedstawiciele Podhala, których było łatwo rozpoznać po strojach regionalnych. - Nie mogło nas tutaj zabraknąć, bo przecież jest tyle spraw, które trzeba przedstawić przed obliczem Królowej Polski - zauważył Leszek Jankowski z nowotarskiej "S".