Krakowska Caritas po raz pierwszy w swojej historii musiała bezpośrednio zmierzyć się ogromnym napływem uchodźców do stolicy Małopolski, wywołanym atakiem Rosji na Ukrainę. - Mogę powiedzieć, że dobrze zdaliśmy ten egzamin - mówi ks. Tomasz Stec, dyrektor organizacji.
Kolejny element wsparcia uchodźców to pomoc rzeczowa, która jest możliwa m.in. dzięki zbiórkom darów w wielu sklepach oraz pomocy finansowej.
W Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom przy siedzibie Caritas wydawana jest pomoc żywnościowa dla potrzebujących - ok. 800 pakietów żywnościowych miesięcznie. - Pakiety takie wydawane są też w Punkcie Socjalnym na Brzegach. Na początku krakowska Caritas pomagała wszystkim uchodźcom, jednak z czasem uznaliśmy, że mieli oni możliwość ustabilizowania swojej sytuacji przez kilka miesięcy pobytu w Krakowie i nie wszyscy są w trudnej sytuacji materialnej. Rozpoczęliśmy pomoc celowaną na podstawie ich sytuacji rodzinnej i materialnej - opowiada A. Homan.
Niedawno krakowska Caritas rozpoczęła realizację finansowanego przez Caritas Internationalis programu "Wsparcie Caritas w Polsce dla Osób Dotkniętych Konfliktem w Ukrainie", dzięki któremu będzie mogła pomóc przede wszystkim najbardziej zagrożonym grupom uchodźców - emerytom, matkom z małymi dziećmi.
Organizacja stara się także integrować uchodźców i pomagać im zorganizować swój pobyt. W Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom organizowane są kursy języka polskiego i zajęcia integracyjne dla kobiet. Caritas organizuje też spotkania z pracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Caritas brała dodatkowo udział w spotkaniach integracyjnych dla rodzin z Ukrainy, jak np. Festyn Rodzinny "Czas dla Nadziei", a ukraińskie rodziny były zaproszone na I Archidiecezjalne Święto Rodziny. Z okazji Dnia Dziecka ok. 50 dzieci otrzymało upominki - "Pudełka szczęścia".
Co więcej, 17 i 18 września na terenie sanktuarium św. Jana Pawła II odbyło się siódme spotkanie młodzieży "Viter na-Dii". Caritas włączyła się w to wydarzenie, zapewniając wyżywienie młodzieży. Przed początkiem roku szkolnego Caritas przekazała dzieciom uchodźców 550 plecaków z przyborami szkolnymi. 80 z nich pojechało do dzieci w Kamieńcu Podolskim w Ukrainie.
Krakowska Caritas organizowała także pomoc, odpowiadając na prośby, które przychodziły z Ukrainy. W ciągu pół roku wojny udało się wysłać do Ukrainy - Kijowa, Charkowa, Lwowa, Tarnopola, Równego, Żurawna, Chmielnickiego, Połtawy, Czernichowa, Berdyczowa, Niżyn i Dnipra - ok. 50 tirów i ponad 150 samochodów dostawczych z pomocą humanitarną o łącznej wadze ok. 2 tys. ton. Caritas w Krakowie włączyła się ponadto w promocję programu "Rodzina Rodzinie dla Ukrainy".
- Pomoc, jaką nieustannie krakowska Caritas wspiera uchodźców z Ukrainy, jest możliwa dzięki ogromnemu zaangażowaniu wszystkich pracowników, umiejętności zdobycia darczyńców i koordynacji pracy wielkiej liczby wolontariuszy. Nie byłaby też możliwa bez osób indywidualnych, instytucji, firm i organizacji, które hojnie i z zaufaniem nas wspierają. Gorąco im dziękujemy - podsumowuje A. Homan.